Kraków. Kobieta w dzikim pędzie uciekała przed dzikiem [WIDEO]

Podczas porannego spaceru z psem mieszkanka Krakowa została zaatakowana przez dzika. Zwierzę niespodziewanie ruszyło biegiem w stronę kobiety i jej pupila. Zdarzenie zarejestrowało oko kamery.

- Pani z filmiku chyba pobiła swój rekord na 60 metrów - napisał autor filmiku, który pierwotnie trafił na grupę facebookową “Borek Fałęcki”.

Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło na łąkach w pobliżu ulic Zdunów i Obozowej. Na szczęście kobiecie i jej pupilowi nic się nie stało.

Zobacz wideo Zielona Góra. Nietypowa interwencja policji, która musiała przegonić dziki z miejskiego parku

Obecność dzików na ulicach Krakowa nie jest rzadkim zjawiskiem. Magistrat umieścił niedawno na Ruczaju pierwszą pułapkę na dziki. Strona krknews.pl donosi, że wpadło w nią już kilka zwierząt. Urząd Miasta Krakowa nie wyklucza umieszczenia podobnych pułapek w innych częściach miasta.

 

Kraków. Poranny spacer z psem i ucieczka. Co zrobić, kiedy spotkamy dzika?

Jak informuje popularnonaukowy portal MediaNauka.pl - dziki bywają agresywnymi zwierzętami. Mogą osiągać prędkość około 40-50 km/h. Autorzy podkreślają, że ucieczka przed dzikiem jest bardzo trudna, należy więc próbować odejść w spokoju, bez wykonywania gwałtownych ruchów. Nie można odwracać się plecami do dzika, tylko cały czas patrzeć w jego kierunku. Jeżeli nie ma takiej możliwości, należy próbować wspiąć się np. na pobliskie drzewo lub płot. Dziki są wrażliwe na hałasy, więc odstraszy je też krzyk.

Więcej o: