Kanczyle to niewielkie ssaki kopytne, które popularnie nazywane są myszojeleniami (tłumacząc z angielskiego mouse-deer). Zwierzę określane jest jako najmniejszy przeżuwacz świata.
Pod koniec lutego w ogrodzie zoologicznym w Łodzi na świat przyszedł myszojeleń, a dokładnie samica jednego z najmniejszych zwierząt na świecie. W mediach społecznościowych opublikowano jej zdjęcia - widać na nich, jak młode zwierzę dumnie kroczy po wybiegu razem z rodzicami. W komentarzach pod postem pojawiły się już pierwsze propozycje imienia dla myszojelenia.
Para myszojeleni, która jako pierwsza zamieszkała w łódzkim ogrodzie zoologicznym, okazała się bardzo dobranymi współlokatorami. Doczekała się już dwójki potomstwa, a samica jest ich trzecim młodym. Dopiero po jakimś czasie opiekunom udało się ustalić płeć nowonarodzonego zwierzęcia. Powodem jest skryty tryb życia myszojeleni, ale nie tylko. Samce bardzo bronią swojego rewiru, mogą atakować intruzów długimi i ostrymi kłami. By odstraszyć rywala, tupią kopytami - w częstotliwości nawet do siedmiu uderzeń o podłoże na sekundę.
Teraz przyszła pora na wybór imienia dla najmłodszego z łódzkich myszojeleni. Wszystkie zwierzęta urodzone w 2021 r. w zoo otrzymają imię na literę "M". Myszojelenia wraz z rodziną można oglądać w wolierze w Świecie Ptaków.
Łódzkie zoo zamieszkują kanczyle mniejsze, zwane również jawajskimi. Należą do jednych z najmniejszych zwierząt kopytnych - mierzą około pół metra, a ich waga dochodzi do dwóch kilogramów. Charakterystyczne dla myszojeleni są długie, chude kończyny zakończone kopytami - ich średnica jest porównywalna do średnicy ołówka. Dieta myszojeleni składa się głównie z roślin, czasem uzupełniana jest o drobne bezkręgowce.
Kanczyle srebrnogrzbiete to gatunek endemiczny, który pochodzi z Wietnamu. Przez niemal 30 lat był uznawany za wymarły, ale dzięki ustawionym w okolicy miasta Na Thrang kamerach pułapkach, okazało się, że myszojelenie mają się bardzo dobrze. Na przełomie 2018 i 2019 r. udało się sfotografować żyjące dziko kanczyle.