Za nami druga Wielkanoc z nałożonym reżimem sanitarnym. Policja przedstawiła statystyki, od których zależy, czy rząd zdecyduje się na nowe obostrzenia - jeśli po świętach wielkanocnych wzrośnie liczba zachorowań, będziemy musieli spodziewać się nowych zakazów.
20 tys. policjantów patrolowało codziennie ulice sprawdzając, czy przestrzegane są rządowe obostrzenia. - Okres świąt to jest zawsze okres wzmożonej pracy dla policjantów. Te święta możemy uznać za spokojne. Nie odnotowaliśmy jakiś większych, poważniejszych czy masowych incydentów związanych z łamaniem obostrzeń - powiedział w rozmowie z Polsat News sierż. sztab. Mariusz Kurczyk z Komendy Głównej Policji.
W sumie wystawiono niemal 13 tys. mandatów. - Cały czas zdarzają się osoby, wobec których policjanci muszą podejmować interwencje w związku z niestosowaniem się do obowiązków nałożonych przez obowiązujące przepisy. Na osoby, które nie zakrywały ust i nosa za pomocą maseczki, nałożyliśmy prawie 12,5 tys. mandatów. To również ponad 7 800 pouczeń oraz prawie 1600 wniosków o ukaranie do sądu - dodał Kurczyk.
Patrole policyjne w okresie świątecznym zwracały uwagę również na zachowanie osób, które przebywały w czynnych obiektach handlowych. Sprawdzane było przestrzeganie obowiązku noszenia maseczek, jak również obowiązujących limitów osób w sklepie.
- Tych kontroli [w centrach handlowych - red.] było przeprowadzonych 15,5 tysiąca. To także prawie 7 tys. kontroli w środkach transportu publicznego - poinformował sierż. sztab. Mariusz Kurczyk.
Najintensywniejszym dniem pracy policji była sobota, z uwagi na otwarte sklepy oraz inne placówki handlowe. - Dwa dni świąteczne, to czas, kiedy społeczeństwo zastosowało się do zasad, by ograniczyć przemieszczenie się - zaznaczył Kurczyk. - W zdecydowanej większości słowa uznania za przestrzeganie ograniczeń, nikogo nie trzeba przekonywać, że tylko środkami samokontroli wrócimy do normalności - dodał.
- Okres świąt to zawsze był czas wzmożonego ruchu. W tym okresie świątecznym odnotowaliśmy 135 wypadków, w których niestety, ale śmierć poniosło 17 osób - powiedział sierż. sztab. z KGP.