W Wielkanoc 4 kwietnia większość sklepów będzie zamkniętych - mowa o supermarketach, galeriach handlowych czy drogeriach. Nie oznacza to, że zupełnie stracimy możliwość zrobienia zakupów. Od zakazu handlu w niedzielę istnieją bowiem wyjątki.
Niedziela handlowa to dzień, kiedy sklepy takie jak Żabka lub Freshmarket mogą funkcjonować w normalnym trybie. Warto jednak pamiętać, że godzina zamknięcia może ulec zmianie, dlatego nie należy zbyt długo zwlekać z ewentualną wyprawą po brakujące produkty.
W niedzielę zakupy będziemy mogli zrobić również w sklepach zlokalizowanych na stacjach benzynowych oraz w aptekach. Zgodnie z ustawą dotyczącą zakazu handlu w dzień świąteczny lokalny sklepik może pozostać otwarty, jeśli za ladą stanie jego właściciel. Nie każdy się na to zdecyduje, dlatego w okolicy może być więcej zamkniętych obiektów niż zazwyczaj.
Z powodu epidemii koronawirusa musimy pamiętać o dodatkowych limitach, które nas obowiązują w przestrzeni publicznej. W sklepach, których powierzchnia nie przekracza 100 metrów kwadratowych, może przebywać jedna osoba na 15 mkw. Z kolei w większych obiektach - jedna osoba na 20 mkw. Wszyscy muszą mieć zasłonięte usta i nos, a także zachowywać co najmniej 1,5-metrowy odstęp.