Miniony tydzień upłynął pod znakiem zmieniającej się pogody, zgodnie z ludowym porzekadłem "w marcu, jak w garncu". Po początkowych chłodach, a nawet nocnych mrozach i opadach deszczu ze śniegiem, temperatura zaczęła znacząco wzrastać. W weekend nastąpiło jednak znów ochłodzenie, które utrzyma się przynajmniej przez pewien czas.
Podobnie jak w poprzednich dniach, w poniedziałek najcieplej będzie w zachodniej części Polski. Synoptycy prognozują, że najwyższe wartości będą na termometrach we Wrocławiu (14 stopni), Szczecinie (13 stopni), Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze (11 stopni). Im bardziej na wschód kraju, tym chłodniej. 10 stopni będzie w Gdańsku, jeden stopień mniej pokażą termometry w Krakowie i Katowicach, zaś 8 stopni w Kielcach czy Białymstoku. Najchłodniej będzie w Rzeszowie i Lublinie (6 stopni), a także w Suwałkach (5 stopni).
Pogoda na dziś - poniedziałek 29 marca Gazeta.pl
Zgodnie z prognozami w całym kraju można się spodziewać mniejszych lub większych opadów deszczu. Jedynym regionem, dla którego nie są prognozowane opady, jest wschodnia i południowa część Podlasia. Deszczom towarzyszyć będzie niemal całkowite zachmurzenie. Najniższa wartość ciśnienia prognozowana jest dla Pomorza (1 026 hPa), natomiast najwyższa dla Małopolski, zwłaszcza Zakopanego (1 032 hPa). Biomet w całym kraju będzie niekorzystny, z wyjątkiem regionu Białegostoku, gdzie będzie on neutralny.