Brzeg. Doprowadził do wypadku, w którym zginął 4-latek. Policjanci odnaleźli kierowcę busa

Policjantom z Brzegu udało się ustalić, kim jest mężczyzna podejrzewany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. W wypadku zginął 4-letni chłopiec.

Do wypadku doszło 16 marca na drodze krajowej nr 94. W jego wyniku zginął 4-latek, a cztery osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. "Na miejscu pracowała załoga pogotowia ratunkowego, strażacy i policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Brzegu" - informują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Zobacz wideo Doprowadził do wypadku, w którym zginął 4-latek. Policjanci zatrzymali kierowcę busa

Kierowca białego busa uciekł z miejsca zdarzenia

Policjanci przeprowadzili oględziny na miejscu zdarzenia i zabezpieczyli ślady. Według wstępnych ustaleń mundurowych, kierująca pojazdem 25-latka straciła panowanie nad autem, zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się z jadącym z naprzeciwka samochodem. Według relacji świadków zdarzenia, chwilę przed wypadkiem kierowca białego busa wyprzedzał inny samochód, co zmusiło 25-latkę do zjechania na prawy pas, gdzie wpadła w poślizg. Kierujący busem nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia.

Od dnia wypadku policjanci z Brzegu sprawdzali każdy trop, który mógł ich doprowadzić do kierowcy, który uciekł z miejsca wypadku. Zebrane przez śledczych materiały pozwoliły na ustalenie marki pojazdu, którym poruszał się mężczyzna oraz jego tożsamości.

Policjanci zatrzymali 34-letniego kierowcę busa

Policjanci z Brzegu zatrzymali 34-letniego kierowcę białego busa 24 marca. Mężczyźnie zostały już postawione zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Sąd podjął decyzję o tymczasowym areszcie na trzy miesiące dla mieszkańca województwa dolnośląskiego. 24-latkowi grozi teraz do 12 lat pozbawienia wolności.

Więcej o: