Do eksplozji doszło około 17:30 w budynku przy ulicy Struzika 6. - Siła wybuchu wyrzuciła mężczyznę z mieszkania. Poszkodowany trafił pod opiekę załogi karetki, podobnie jak druga z rannych osób - powiedział w rozmowie z katowicką "Gazetą Wyborczą" starszy kapitan Wojciech Strugacz, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu.
Poszkodowane zostały dwie osoby, a 20 zostało ewakuowanych. - Pięć ewakuowano po drabinie, 15 klatką schodową. Strażacy równocześnie gasili pożar i prowadzili ewakuację mieszkańców. Na miejscu lądowały także dwa śmigłowce LPR - poinformował "Dziennik Zachodni" oficer prasowy straży.
Trwa gaszenie mieszkania, w którym udział bierze 12 zastępów.
Przyczyny eksplozji nie są na razie znane.