20 marca rozpoczęła się astronomiczna wiosna, choć pogoda praktycznie w całej Europie wcale tego nie potwierdza. Niskie temperatury powoli jednak będą odchodzić w zapomnienie. Serwis fanipogody.pl informuje, że już od środy 24 marca w żadnym z regionów Polski nie będzie temperatury poniżej zera stopni Celsjusza.
Odpowiedzialny za stopniową poprawę pogody w kraju będzie wyż z zachodu, który zacznie się przesuwać na południe. Doprowadzi to do przypływu mas ciepłego powietrza - efektem tego będzie pojawienie się wyższej temperatury.
Od czwartku 25 marca w całej Europie będzie już znacznie cieplej. W Hiszpanii i Francji termometry wskażą nawet 20 stopni Celsjusza. W kolejnych dniach temperatura będzie jeszcze wyższa. Synoptycy przewidują, że na przełomie marca i kwietnia pogoda w Europie będzie bardziej przypominała lato niż wiosnę. W Portugalii, Hiszpanii czy Francji termometry mają wskazywać nawet do 28 stopni Celsjusza. A jak sytuacja ma wyglądać w Polsce?
Pod koniec marca ciepło zawita także do Polski. Na początku tygodnia w wielu miejscach nadal przewidywane są wyjątkowo chłodne noce i poranki, jednak z każdym kolejnym dniem temperatury będą rosnąć. Synoptycy nie wykluczają również tego, że na początku kwietnia w zachodniej części kraju będzie bardzo ciepło - termometry w czwartek 1 kwietnia wskażą do 23-25 stopni Celsjusza w województwie dolnośląskim czy lubuskim.
Należy pamiętać, że długoterminowe prognozy odznaczają się mniejszą dokładnością, niż wydawane na okres 2-3 najbliższych dni.