Morawiecki: Wprowadzone przez rząd obostrzenia działają. Widać to w warmińsko-mazurskim

- Dziś nie może być miejsca na spory i przeciąganie liny, ponieważ najważniejsze jest życie i zdrowie obywateli. Brytyjska mutacja koronawirusa dominuje w Polsce, co oznacza wyższą zakażalność i wyższy poziom śmiertelności - mówił w Radomiu premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim złożyli wizytę w szpitalu tymczasowym w Radomiu. Szef rządu wyraził zadowolenie, że powstał kolejny ze szpitali tymczasowych. Jak mówił, takie miejsca to kolejna linia obrony i dodatkowy rezerwuar miejsc dla osób, które muszą być hospitalizowane.

Zobacz wideo Konieczny o trzeciej fali wirusa: Sytuacja jest bardzo niestabilna

Jak mówił, w szpitalu tymczasowym w Radomiu docelowo będzie można przyjmować 80 pacjentów, w tym - zaznaczył - przygotowywane będą też łóżka respiratorowe; ma być ich 20.

Dziś nie może być miejsca na jakiekolwiek spory, na przeciągnie liny, ponieważ najważniejsze jest życie i zdrowie pacjentów, życie i zdrowie naszych obywateli

- podkreślił premier.

Brytyjska mutacja koronawirusa

Mateusz Morawiecki podkreślił, że brytyjska mutacja koronawirusa zaczyna być dominującą. - A to oznacza wyższą zakażalność, wyższy stopień transmisji wirusa z człowieka na człowieka i niestety podniesiony poziom śmiertelności, czyli najgorszej rzeczy, która może nas spotkać - mówił.

Morawiecki zaapelował jednocześnie o przestrzeganie reguł i stosowanie się do obostrzeń, które są wdrożone.

PAP, autor: Rafał Białkowski/ rbk/ itm/

Obostrzenia w województwie warmińsko-mazurskim "działają"

Premier przekonywał, że na przykładzie regionu warmińsko-mazurskiego, widać, że wprowadzone przez rząd obostrzenia działają. - Wprowadzone przez rząd obostrzenia działają - widać to na przykładzie woj. warmińsko-mazurskiego, gdzie doprowadziły do trendu spadkowego zachorowań - mówił premier Mateusz Morawiecki. Podkreślał też skuteczność szczepień w walce w pandemią COVID-19.

Obostrzenia w tamtym województwie, wdrożone już ponad dwa tygodnie temu, dzisiaj doprowadziły do trendu spadkowego w zachorowaniach. To oznacza, że wdrożone przez nas od minionej soboty, na pewno też poskutkują pozytywnie

- powiedział Morawiecki. Zastrzegł zarazem, że wprowadzone obostrzenia muszą być przestrzegane.

Premier przekonywał ponadto, że pozytywnie działają też szczepienia, co - według niego - widać zwłaszcza w USA i Wielkiej Brytanii, które przedsięwzięcie to rozpoczęły wcześniej niż państwa UE. - Już dzisiaj widać bardzo wyraźny spadek zakażeń i bardzo wyraźny spadek zgonów - zaznaczył szef rządu.

PAP, autor: Marta Rawicz/ mkr/ mok/

Morawiecki: Podjęliśmy słuszną decyzję o niezawieszeniu szczepień preparatem AstraZeneca

Szef rządu podkreślił, że Wielka Brytania szczepiła preparatem AstraZeneca "od samego początku, od kiedy szczepionka była dostępna". - To już jest kilkanaście mln szczepień, czyli państwo bardzo dojrzałe, mające rozbudowane kontrolne procedury, które jednocześnie też w bardzo rygorystyczny sposób są weryfikowane, szczepi AstraZeneką - powiedział.

Według Morawieckiego, "to pokazuje, że podjęliśmy słuszną decyzję o niezawieszeniu tych szczepień". - Dzisiaj już dostałem rano raport od pana ministra (Michała) Dworczyka, z którego wynika, że pojawia się zdecydowanie większa liczba chętnych do szczepienia również tą szczepionką. To dobra wiadomość, bo rzeczywiście szczepienia pomagają. Widzimy to bardzo wyraźnie na przykładzie innych krajów - zwrócił uwagę.

PAP, autorka: Daria Porycka/ dap/ itm/

Koronawirus: aktualne informacje i zalecenia na gov.pl

Koronawirus w Polsce. Ponad 14 tys. zakażonych

W poniedziałek ministerstwo zdrowia poinformowało o 65 ofiarach śmiertelnych i 14 578 zakażeniach koronawirusem w ciągu doby. W porównaniu do ubiegłego tygodnia to wzrost o 3 682 przypadki. Odnotowano największą od początku pandemii liczbę zajętych łóżek i respiratorów.

Więcej o: