Arkadiusz H. był jednym z antybohaterów filmu "Zabawa w chowanego" braci Sekielskich. W dokumencie przedstawiono historię trzech chłopców - braci Bartłomieja i Jakuba oraz Andrzeja, którzy mieli być wykorzystywani przez księdza H.
Ksiądz Arkadiusz H. został oskarżony o molestowanie 20 lat temu nieletniego wówczas Bartłomieja P.
W ocenie prokuratury 52-latek między wrześniem 1998 roku a majem 2000 roku dopuścił się co najmniej kilkunastu przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę 15-latka. Ksiądz miał skrzywdzić jeszcze sześciu innych chłopców, którzy zgłosili się do prokuratury, ale śledztwa zostały umorzone ze względu na przedawnienie spraw.
Do momentu rozpoczęcia procesu ksiądz utrzymywał, że jest niewinny. Jednak podczas pierwszej rozprawy przyznał się do molestowania i przeprosił pokrzywdzonego za krzywdy. - Chcę z głębi serca pokornego bardzo serdecznie przeprosić pana Bartłomieja - powiedział.
Arkadiuszowi H. groziło nawet 12 lat więzienia, prokurator Jakub Łuczak żądał dla oskarżonego kary 6 lat bezwzględnego więzienia.
- Jest to kara sprawiedliwa, proporcjonalna i symetryczna do tego, co ksiądz wyrządził. Oprócz dóbr pokrzywdzonego zostały naruszone dobra kościoła katolickiego, który zmaga się z tym problemem od jakiegoś czasu i tego rodzaju zachowania duchownych psują dobry wizerunek – argumentował wniosek prokurator, cytowany przez serwis Polsat News.
W poniedziałek zapadł wyrok. Arkadiusz H. został skazany na skazany trzy lata więzienia i zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą na okres 10 lat. Wyrok jest nieprawomocny.