W wypadku zginęło 5 osób podróżujących autokarem jadącym z Poznania do Chersonia, a kilkadziesiąt odniosło obrażenia.
O zarzutach przedstawionych przez śledczych z Prokuratory Okręgowej w Przemyślu poinformowała telewizja TVP3 Rzeszów. Za nieumyślne spowodowanie wypadku mężczyźnie może grozić do 5 lat więzienia.
- Stabilizuje się stan zdrowia rannych w piątkowym wypadku ukraińskiego autokaru - poinformował z kolei rzecznik wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk. Zaznaczył, że cztery osoby są w stanie ciężkim, a w sumie w szpitalach w różnych miejscach regionu przebywa jeszcze 25 rannych.
Michał Mielniczuk wyjaśnił, że ranni przebywają w szpitalach w Lubaczowie, Przemyślu, Jarosławiu, Przeworsku i Rzeszowie. "Najciężej ranna jest kobieta, która przebywa w szpitalu w Przemyślu. Ona od wczoraj, po operacji znajduje się na oddziale intensywnej terapii".
Na Ukrainę wróciło już 24 osoby. Z pozostałymi ma kontakt konsul generalny Ukrainy w Lublinie.