Bieszczady. GOPR-owcy sprowadzili z Małej Rawki dwóch pijanych mężczyzn. Takich akcji jest coraz więcej

Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wyruszyli na pomoc dwóm pijanym mężczyznom, którzy leżeli w śniegu na Małej Rawce. Jeden z nich miał dwa promile alkoholu. "Odnotowujemy coraz więcej akcji związanych z nietrzeźwymi osobami" - piszą ratownicy na facebookowej stronie.

W sobotę w godzinach popołudniowych ratownik dyżurny ze Stacji Centralnej w Sanoku odebrał zgłoszenie od jednej z turystek. Kobieta poinformowała go, że na Małej Rawce znajduje się dwóch pijanych mężczyzn.

Zobacz wideo Jak zwiedzić Bieszczady... inaczej? [WIDEO]

GOPR na ratunek pijanym turystom

Obaj panowie leżeli na śniegu i byli już przemoczeni. Jak wynikało z informacji turystki, która wezwała pomoc, żaden z nich nie był w stanie iść ani logicznie się wysłowić.

Turysta spadł z Giewontu. Opublikował nagranie, opisał błędy, które popełnił i ostrzegał innych [WIDEO] Turysta spadł z Giewontu. Opublikował nagranie

Na całą sytuację natknął się jeden z naszych ratowników i potwierdził, iż jeden z panów jest w takim stanie upojenia, że nie jest w stanie iść i potrzebna jest jego ewakuacja. Drugi - w nieco lepszym stanie nad nim 'czuwał'

- napisali ratownicy GOPR na swojej facebookowej stronie.

Pomimo tego, iż prośba o pomoc nie wpłynęła od samych zainteresowanych osób i nie do końca zasadne jest rozpoczynanie akcji w takiej sytuacji - uznaliśmy, że panowie pozostawieni w takim stanie zamarzną, wobec czego ratownicy z Ustrzyk Górnych wyruszyli na pomoc

- relacjonowali dalej ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na wypadek gdyby mężczyźni byli agresywni, wezwana została również policja.

GOPR: coraz więcej nietrzeźwych turystów w górach

Grupa turystów i ratownik sprowadzili bardziej pijanego mężczyznę nieco w dół, na spotkanie z pozostałymi ratownikami. Na Przełęczy Wyżniańskiej przekazano go ręce policji. Mężczyzna natychmiast został skontrolowany alkomatem. Miał prawie 2 promile w wydychanym powietrzu.

Wilk / zdjęcie ilustracyjne Brzozów. Dwa wilki, które miały zbliżyć się do pilarzy, zostały odstrzelone

Niestety ostatnimi czasy odnotowujemy coraz więcej akcji związanych z nietrzeźwymi osobami. Picie alkoholu w górach zimą może mieć katastrofalne skutki. Apelujemy o rozsądek a postawę przygodnych turystów, którzy mieli odwagę zainterweniować, a potem sprowadzić taką osobę w bezpieczne miejsce, za godną pochwały

- kończą ratownicy. Na ich stronie internetowej znajduje się poradnik dotyczący wzywania pomocy w górach

Więcej o: