Do zderzenia trzech samochodów - dostawczego volkswagena i dwóch osobówek, opla i citroena - doszło przed godziną 12 na 318 kilometrze autostradzie A4 na pograniczu Gliwic i Zabrza w kierunku Wrocławia. Jak relacjonuje "Gazeta Wrocławska", po zderzeniu w płomieniach stanęły samochód dostawczy osobowy opel. Pojazdy spłonęły doszczętnie - kierowcom udało się opuścić je o własnych siłach, ale jedna osoba (kierowca samochodu dostawczego) została przetransportowana do szpitala.
Strażacy pracują na miejscu przy użyciu ciężkiego sprzętu - do wypadku rozdysponowano m.in. cztery jednostki PSP z Gliwic, jedną z OSP Paniówki, a także trzy wozy PSP z Zabrza. Na miejscu są duże utrudnienia - trasa w kierunku Wrocławia została całkowicie zamknięta, a samochody są kierowane na objazdy.
Z ruchu są wyłączone trzy lewe pasy w kierunku Wrocławia. W płomieniach stanęły dwa samochody. Nasze działania polegały na ugaszeniu pojazdów i udzieleniu pomocy poszkodowanym. Jedna osoba trafiła do szpitala
- powiedział w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" st. kpt. Wojciech Strugacz, rzecznik prasowy PSP Zabrze.
Jak opisuje TVN 24, do zderzenia dostawczego volkswagena z osobowym oplem doszło najprawdopodobniej w momencie, gdy kierowca pierwszego z nich zatrzymał się na środkowym pasie autostrady A4 w Gliwicach. Wtedy uderzył w niego opel, a następnie - także citroen.
Już po zdarzeniu przed miejscem wypadku doszło do kolejnych stłuczek - najprawdopodobniej z powodu trudnych warunków i oblodzonej jezdni. Z powodu kolejnych kolizji utrudnienia na trasie przedłużają się.