Pandemia koronawirusa znacząco wpłynęła na funkcjonowanie społeczeństwa. Przestępcy także musieli nauczyć się nowych zasad funkcjonowania. Największym ciosem był dla nich brak imprez, zamknięte kluby nocne, ograniczenia w podróżowaniu i galerie handlowe zamknięte na wiele tygodni. Według policyjnych statystyk w 2020 roku doszło do ponad 745 tys. przestępstw - bez uwzględniania spraw o niepłacenie alimentów. Jest to spadek 24 tys., czyli o 3 proc. w porównaniu do 2019 roku - donosi "Rzeczpospolita".
Według statystyk najbardziej spadła liczba bójek i pobić. Jest ich o blisko jedną piątą mniej niż wcześniej -odnotowano spadek o 837, łącznie doszło do 3,2 tys. bójek i pobić. Znacznie rzadziej dokonywano także rozbojów. Łącznie było ich 5,3 tys., czyli o 1,2 tys. mniej niż w 2019 roku. Liczba kradzieży zmalała o 5,3 tys.
Z drugiej strony, skradziono o 275 samochodów więcej niż w zeszłym roku, łącznie było 9131 takich przestępstw. Działalność zintensyfikowali również włamywacze, małe szajki i gangi. W 2020 roku doszło do 74 tys. włamań, czyli o 3,1 tys. więcej.
Najbardziej niepokojący jest znaczący wzrost liczby zabójstw, było ich o 125 więcej niż w 2019 roku. Łącznie dokonano 656 zabójstw. Jak przekazał "Rzeczpospolitej" Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji, najwięcej było zabójstw spowodowanych konfliktami rodzinnymi oraz koleżeńskimi. W takich przestępstwach często swoją rolę odegrał alkohol. Według kryminologa prof. Brunona Hołysta sprawcy "szukają ujścia dla swoich negatywnych emocji".
Z powodu pandemii ludzie przez długi czas byli zamknięci w domach, przebywali razem całe dnie, było więcej konfliktów, i to niewątpliwie jedna z przyczyn wzrostu liczby zabójstw
- dodaje prof. Hołyst.
Jak zauważa dziennik, w policji jest obecnie blisko 6 tysięcy wakatów, a wielu funkcjonariuszy musiało pilnować osób na kwarantannie oraz skoncentrować się na tłumieniu protestów Strajku Kobiet przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego w Polsce. - To miało wpływ. Jak się pilnuje protestów, to trudno upilnować złodziei - twierdzą anonimowo policjanci.