Wypadek miał miejsce na ul. Piątkowskiej w Poznaniu, w środę (10 lutego) przed godz. 10. Rozpędzony kilkuletni chłopiec wbiegł nagle na jezdnię, a nadjeżdżające auto wjechało w niego z impetem. Siła uderzenia była na tyle duża, że dziecko zostało wyrzucone w powietrze i upadło kilka metrów dalej, a samochodem zarzuciło.
Kierowca na chwilę zatrzymał samochód. W tym czasie dziecko szybko podniosło się i odeszło na bok. Było to zaskakujące po tak silnym uderzeniu. Kierowca ostatecznie nie udzielił dziecku pomocy, nie sprawdził, w jakim jest stanie. Odjechał chwilę później bez wysiadania z auta.
Nagranie zostało umieszczone na kanale Wypadki, na You Tubie. Zdarzenie wygląda bardzo groźnie, dziecko trafiło do szpitala, choć nie odniosło większych obrażeń.
Informację tę potwierdzają funkcjonariusze. - Dziecko na szczęście przeżyło wypadek - powiedział polsatnews.pl, kom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Policja prosi o pomoc w znalezieniu kierowcy, który odjechał z miejsca wypadku. Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat zdarzenia, proszone są o telefon do Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu pod numerem 47 77 156 92.