W weekend mróz odpuści niemal w całej Polsce, jednak to tylko chwilowy wzrost temperatury. Silne mrozy mają jeszcze nadejść.
W weekend nastąpi ocieplenie, jednak minusowe temperatury utrzymają się na wschodnich krańcach oraz na południu Polski. Możliwe są także opady śniegu oraz towarzyszące mu silne podmuchy wiatru. Jakiej pogody należy spodziewać się w kolejnych dniach?
- Zima będzie gościła u nas jeszcze do końca lutego - powiedział w wywiadzie dla Wirtualnej Polski prof. Mariusz Figurski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak poinformował synoptyk, kolejna fala mrozów czeka nas około 20 lutego, a minusowe temperatury mają opuścić Polskę dopiero na początku marca.
Do końca lutego śnieg nie stopnieje, a osoby, które mają w planach wybrać się na stok i pojeździć na nartach - bez problemu będą mogły to zrobić. Jak poinformował synoptyk z IMGW, śniegu może nawet jeszcze dopadać. - Na pewno śnieg nie stopnieje, bo temperatura będzie utrzymywała się poniżej zera i to znacznie poniżej zera, co zresztą z dnia na dzień widzimy. Wszyscy myśleli, że luty będzie tak, jak w ubiegłym roku, czy 2 lata temu. W tym roku jest kompletnie inaczej. Powiedziałbym: wracamy do normy, tak, jak było to jeszcze 10 czy 15 lat temu - podsumował Figurski.
Profesor Figurski z IMGW powiedział, że cieplejszej temperatury możemy oczekiwać w marcu. - Gdzieś koło połowy marca możemy już spodziewać się wzrostu temperatury, nawet powyżej 10 stopni Celsjusza. To będzie wskazywało, że zawitała do nas wiosna - podkreślił prof. Figurski.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj: pogoda.gazeta.pl.