Lublin. "Nie, panie radny. Nie będziemy uczyć dzieci aborcji, wulgarnych słów i niszczenia kościołów. To warsztaty plastyczne"

Radny PiS Tomasz Pitucha chce odwołania zaplanowanych na sobotę (13 lutego) zajęć dla dzieci w Galerii Labirynt w Lublinie. Te zajęcia to rodzinne warsztaty plastyczne, które towarzyszą wernisażowi wystawy "Nigdy nie będziesz szła sama", złożonej z haseł i zdjęć ze Strajku Kobiet. Natomiast temat zajęć, które mają polegać również na tworzeniu własnych transparentów, to "jak zmieniać otaczającą rzeczywistość", a nie - jak obawia się radny PiS - uczenie dzieci niecenzuralnych słów i niszczenia kościołów.
Zobacz wideo Europosłanki w koszulkach Strajku Kobiet. "Razem z wami wygramy tę walkę"

Ekspozycję "Nigdy nie będziesz szła sama" można oglądać w Galerii Labirynt w Lublinie. Na wystawę składają się zdjęcia, ale też plakaty i transparenty z ostatnich Strajków Kobiet. Każdy może dołączyć swój transparent, a nawet stworzyć go na miejscu w galerii.

Lublin. Radny PiS sprzeciwia się wystawie o Strajku Kobiet. "Nawołuje do anarchii i zachowań chuligańskich"

Jak podaje "Kurier Lubelski" radnemu Prawa i Sprawiedliwości nie podoba się już sama wystawa, która według niego jest skandalem. Tomasz Pitucha zarzuca organizatorom, że "kwestionują obowiązujący w kulturze Polski od ponad tysiąca lat system wartości" oraz, że solidaryzują się z uczestnikami demonstracji, która - w jego opinii - "ma nawoływać do anarchii i zachowań chuligańskich".

Radny interweniował także w sprawie zapowiedzianych na sobotę warsztatów rodzinnych, które skierowane są dla dzieci w wieku od 7 do 12 lat. "Podczas rodzinnych warsztatów wsłuchamy się w głos uczestników i uczestniczek, pytając o ich potrzeby oraz o rzeczy, które chcieli i chciałyby zmienić w swoim otoczeniu. Na zajęciach zastanowimy się, w jaki sposób dzieci mogą zmieniać otaczającą je rzeczywistość. Na podstawie zebranych opinii przygotujemy własne transparenty i zamanifestujemy swoje zdanie!" - napisano na stronie Galerii Lublin.

Radny PiS wysłał pismo do prezydenta Lublina, w którym zaapelował "o powstrzymanie szkodliwych działań". Pyta w nim, czy podczas warsztatów dzieci będą uczone "kwestionowania norm społecznych i prawnych, publicznego używania słów niecenzuralnych i agresywnych, akceptacji do niszczenia mienia oraz mazania po ścianach budynków, zabytków i kościołów".

Lublin. Warsztaty nie zostaną odwołane. "Nie ma powodu"

"Czy organizatorzy chcą w publicznej, finansowanej przez mieszkańców Lublina placówce uczyć dzieci prawa do zabijania dzieci nienarodzonych?" - pyta Tomasz Pitucha. Polityk PiS dodaje, że zachodzi obawa, że pokazywane na warsztatach postawy będą "sprzeczne z programami nauczania i zachęcą dzieci do działań niepożądanych". Według niego, to może przerodzić się wręcz w demoralizację dzieci. Radny uważa też, że organizatorzy mają prawo do własnych przekonań, ale nie powinni ich głosić w finansowanej przez samorząd miasta instytucji kultury.

- Zajęcia nie będą odwołane, nie ma powodu, żeby je odwoływać. W opisie warsztatów nie ma nic o aborcji. To są zajęcia plastyczne, dzieci będą robiły transparenty, a co na nich napiszą, to ich decyzja - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" dyrektor Galerii Labirynt Waldemar Tatarczuk.

Specjalista ds. edukacji galerii Krystian Kamiński dodaje, że program nie przewiduje zwiedzania samej wystawy, a dzieci nie będą w żaden sposób namawiane do "niszczenia mienia". W ramach warsztatów omówiona zostanie m.in. Konwencja ONZ o Prawach Dziecka, przypomniane zostaną historie strajków szkolnych w Królestwie Polskim, strajku w Sao Paulo czy ostatnich strajków klimatycznych.

- Za program instytucji kultury odpowiada jednoosobowo dyrektor placówki, a obowiązujące prawo nie daje miastu żadnych narzędzi wpływania na program instytucji. Z naszych informacji wynika, że młodzi mieszkańcy Lublina mają uczyć się m.in. wyrażania własnego zdania, rozpoznawania swoich potrzeb czy wskazywania spraw w otoczeniu, które ich zdaniem wymagają zmiany - komentuje z kolei rzeczniczka prezydenta Lublina Katarzyna Duma.

Więcej o: