Zimowe warunki meteorologiczne spowodowały, że na wielu polskich drogach tworzą się korki. Zalegający śnieg sprawia, że jazda samochodem staje się trudniejsza i bardziej niebezpieczna, a zamiecie i zawieje śnieżne ograniczają widoczność. O ostrożność za kierownicą apeluje m.in. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
"Wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Na sieci pracuje 1128 pojazdów do zimowego utrzymania. (...) Apelujemy do kierowców o ostrożną jazdę!" - czytamy w komunikacie GDDKiA.
O trudnych warunkach pogodowych pisze także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które powołuje się na Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Instytucja ta wydała alerty meteorologiczne dla całego kraju. IMGW ostrzega przed marznącymi opadami na południu Polski, silnym mrozem na Pomorzu i Kujawach, a także zawiejami, zamieciami i intensywnymi opadami śniegu, które mogą wystąpić w niemal całym kraju. Największego przyrostu pokrywy śnieżnej należy spodziewać się w południowej części województwa lubelskiego.
"W Polsce dominować będą bardzo niekorzystne warunki biometeorologiczne. Dynamiczna pogoda z porywistym wiatrem, opadami śniegu i mroźnym środowiskiem termicznym będzie bodźcowo wpływać na organizm człowieka, zwłaszcza na wschodzie i południowym wschodzie".
"O godzinie 08:00 na stacjach synoptycznych największą pokrywę śnieżną zmierzono na Kasprowym Wierchu. Na wielu stacjach zanotowano wzrost grubości pokrywy o kilka/kilkanaście cm. Dziś dalsze opady!" - czytamy w komunikatach IMGW na Twitterze.
Zimowa pogoda sprawia, że strażacy mają pełne ręce roboty. Wiele osób próbuje dogrzewać swoje domy wadliwymi urządzeniami grzewczymi, co nierzadko powoduje pożary. Funkcjonariusze straży pożarnej usuwają też gałęzie, które łamią się pod ciężarem śniegu i pracują przy usuwaniu skutków wypadków drogowych.
- Noc intensywna, ale głównie pod względem wyjazdów do miejscowych zagrożeń, czyli komunikacyjnych wypadków i zdarzeń. Dużo pojawiło się też pożarów. Taki bilans za cały weekend to jest ponad 900 pożarów i ponad 3200 różnych interwencji, które prowadzili strażacy. W ciągu weekendu sześć osób zginęło w różnych pożarach - powiedział w poniedziałek rano na antenie TVN24 Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.