W weekend 30-31 styczna policjanci wraz z inspektorem do spraw ochrony zwierząt oraz powiatowym lekarzem weterynarii przeprowadzili kontrolę w jednym z gospodarstw w gminie Poniatowa w województwie lubelskim. Był to skutek zgłoszenia dotyczącego znęcania się nad zwierzętami na jednej z posesji. Właścicielem gospodarstwa jest 50-letni mężczyzna, który prowadzi hodowlę owczarków.
Na miejscu policjanci wraz z inspektorem do spraw ochrony zwierząt i powiatowym lekarzem weterynarii zastali drastyczny widok. W hodowli znajdowało się około 60 owczarków. Psy przywiązane były do krótkich łańcuchów znajdujących się na terenie całej posesji - m.in. drzew i urządzeń gospodarczych. Mimo niesprzyjających warunków psy nie miały przygotowanych własnych legowisk - teren, na którym przebywały, był niezadaszony, zwierzęta nie miały gdzie ukryć się przed zimnem i śniegiem. W wyniku decyzji powiatowego lekarza weterynarii właścicielowi odebrano 18 z psów, które były w najgorszym stanie i wymagały natychmiastowego leczenia - informuje Policja Lubelska.
W wyniku oględzin posesji policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy, który zostanie wykorzystany w celu postawienia właścicielowi hodowli zarzutów znęcania się nad zwierzętami. Mężczyzna przyznał, że nie widzi nic złego w warunkach, w jakich przetrzymywane były psy. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.