W ostatnich dniach w wielu miastach Polski odbywają się spontaniczne marsze w związku z opublikowaniem w Dzienniku Ustaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który niemal całkowicie zakazuje aborcji.
Podobnie jak miało to miejsce podczas październikowo-listopadowych manifestacji, również tym razem demonstrantom towarzyszą transparenty, na których w różny sposób wyrażane jest niezadowolenie z decyzji Trybunału Konstytucyjnego i rządu PiS. Ludzie wymyślają coraz to nowe hasła i grafiki. Często pojawia się osiem gwiazdek - jedno z głównych haseł protestów - w różnych wersjach, tym razem np. z ośmioma kotami.
Więcej transparentów w galerii na górze artykułu i w postach poniżej.
Pojawiają się takie hasła, jak chociażby "Jeszcze Polka nie zginęła", "To nie jest Trybunał, to nie jest wyrok", "Prawa kobiet prawami człowieka".
Protestujący w Koszalinie ustawili banery pod siedzibą PiS. Wśród nich znajdziemy m.in. hasło: "Gdzie mnie z tema ręcoma". Na banerach pojawiają się także rymowanki z jasnym przesłaniem: "Na górze róże, na dole materace, oddajcie mi prawa, nieludzkie pajace" lub: "Popatrz na mnie, w oczy prosto jestem Twoją MATKĄ, SIOSTRĄ, jestem Twoją ŻONĄ, CÓRKĄ, stoję z głową podniesioną. Milion nas tak teraz stoi, żadna z nas się już nie boi".
Wiele transparentów skierowanych jest w kierunku prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Strajkujące kobiety są wspierane przez mężczyzn. W związku z tym na transparentach widoczne są np. słowa "Łapy precz od naszych córek".
Pokażmy razem, jak "dość!" mówią duże i mniejsze miasta - zachęcamy do podzielenia się z nami zdjęciami z protestów - zostaną pokazane na łamach Gazeta.pl. Zdjęcia można wysyłać na adres: redakcjagazetapl@agora.pl.