Raducz. Funkcjonariusz SOP zderzył się z łosiem. Jechał na "cichą" kontrolę w ośrodku szkoleniowym

Szef komórki odpowiadającej za szkolenie przyszłych funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa uderzył samochodem w łosia. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń, a zwierzę uciekło do lasu. Funkcjonariusz był w drodze do ośrodka szkoleniowego SOP w celu przeprowadzenia niezapowiedzianej kontroli.

Jak podaje portal TVN24, do zdarzenia doszło w środę wieczorem (27 stycznia). Funkcjonariusz SOP jechał przez las do ośrodka szkoleniowego w miejscowości Raducz (województwo łódzkie). W pewnym momencie na drogę wybiegły dwa łosie. Mężczyzna nie zdążył zahamować, udało mu się ominąć jednego łosia, ale uderzył w drugiego samochodem.

Raducz. Jechał na "cichą" kontrolę. Funkcjonariusz zderzył się z łosiem

Bogusław Piórkowski, rzecznik Służby Ochrony Państwa, powiedział w rozmowie z TVN24, że w wyniku zdarzenia funkcjonariusz nie odniósł żadnych obrażeń. Po zderzeniu z pojazdem łosie uciekły do lasu. Pojazd funkcjonariusza SOP został delikatnie uszkodzony. Z miejsca kolizji musiała go zabrać laweta.

Rzeszów. Nietypowy wypadek. Osobówka wjechała w tył rosomakaRzeszów. Samochód osobowy wjechał w tył wojskowego rosomaka

Funkcjonariusz, który zderzył się łosiem, stoi na czele nowo utworzonej komórki szkolenia Służby Ochrony Państwa. Do ośrodka szkoleniowego w Raduczy wybierał się celu przeprowadzenia niezapowiedzianej kontroli. W ośrodku w Raduczy przeprowadza się kurs podstawowy dla przyszłych funkcjonariuszy SOP.

Kiedy szef komórki odpowiadającej za szkolenie funkcjonariuszy chce przeprowadzić niezapowiedzianą kontrolę, nie korzysta z pomocy profesjonalnego kierowcy SOP. Gdyby funkcjonariusz wyjechał z działu transportu SOP, odpowiadający za ośrodek szkoleniowy w Raduczy wiedzieliby o zbliżającej się kontroli.

Natalia Nitek-PłażyńskaSąd Najwyższy rozpatrzy kasację ws. żony posła PiS i jej byłego pracodawcy

Zobacz wideo Opublikowano wyrok TK w sprawie aborcji. Polki i Polacy w wielu miastach wyszli na ulicę
Więcej o: