Reduta Dobrego Imienia chce brytyjskim sędziom zakazać wjazdu do Schengen. Chodzi o sprawę zmarłego Polaka
"Wystąpiłem do Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców o wydanie zakazu wjazdu do strefy Schengen dla sędziów angielskich, którzy są de facto sprawcami śmierci naszego Rodaka, zagłodzonego w szpitalu w Plymouth" - napisał na Twitterze Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia, prezes rady nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej i były wiceprezes Polskiej Fundacji Narodowej.
Maciej Świrski skierował pismo ws. brytyjskich sędziów
W piśmie wymieniono brytyjskich sędziów, którzy zdecydowali o odłączeniu przebywającego w stanie wegetatywnym Polaka od aparatury dostarczającej pożywienie i wodę. "Takie orzeczenie przyczyniło się do śmierci naszego rodaka" - pisze Świrski. "Postępowanie wskazanych wyżej sędziów pokazuje, że całkowicie obce jest im europejskie dziedzictwo prawne, chroniące każde życie, zwłaszcza to bezradne i wspomagane medycznie. Okrutna śmierć, pełna cierpienia, na które skazali naszego rodaka, wyłącza tych ludzi poza nawias wspólnoty wartości europejskich i po prostu ludzki. Dlatego Państwo Polskie powinno zakazać im wjazdu do Europy" - czytamy dalej.
Prezes RDI zaadresował swoje pismo do Jarosława Szajnera, szefa Urzędu ds. Cudzoziemców.
Polak ze szpitala w Plymouth nie żyje
We wtorek rodzina Polaka, który przebywał w placówce w Plymouth, poinformowała o jego śmierci.
Obywatel Polski 6 listopada ubiegłego roku doznał zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut. Na skutek tego - według angielskiego szpitala - doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. W związku z tym szpital w Plymouth wystąpił do sądu o zgodę na odłączenie aparatury podtrzymującej życie. Zgodzili się na to mieszkający w Anglii żona i dzieci mężczyzny. Przeciwne były temu jednak mieszkające w Polsce jego matka i siostra, a także mieszkające w Anglii druga siostra i siostrzenica.
Polskie władze czyniły starania, by można było przetransportować mężczyznę do kraju. Ministerstwo Sprawiedliwości wystąpiło do Wielkiej Brytanii z wnioskiem o w tej sprawie. Resort zwrócił się również do brytyjskiego Ministerstwa Zdrowia o ponowne podłączenie mężczyzny do urządzeń zapewniających mu karmienie i nawadnianie. Do sprawy włączyło się też Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Kancelaria Prezydenta. Gotowość przejęcia pacjenta zgłosiła klinika Budzik.
15 grudnia brytyjski Sąd Opiekuńczy uznał, że w obecnej sytuacji podtrzymywanie życia mężczyzny nie jest w jego najlepszym interesie i w związku z tym odłączenie aparatury podtrzymującej życie będzie zgodne z prawem, zaś mężczyźnie należy zapewnić opiekę paliatywną, tak aby do czasu śmierci zachował jak największą godność i jak najmniej cierpiał.
Rodzina złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, ten skargę jednak odrzucił.
-
Prokuratorzy szukają spółek Giertycha. Właścicielowi Zatoki Sztuki zaproponowali "sześćdziesiątkę"
-
To miało być zwykłe otwarcie drogi. Premierowi przeszkodzili rolnicy. "Zobaczył nas i uciekł"
-
1,15 mln zł od resortu kultury na remont dworku Obajtka. Do tego dotacje od fundacji KGHM i PKO BP
-
Unijna agencja dopuściła lek na COVID-19. Działa również na brytyjską mutację
-
Wykładowczyni miała polecić studentom skandaliczny podręcznik do psychologii. "Dziecko prowokuje"
- Horoskop dzienny na sobotę 6 marca 2021 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
- Niedziele handlowe 2021. Które sklepy będą czynne 7 marca?
- Jedna czy dwie dawki szczepionki dla ozdrowieńców? Rząd się waha. "Czekamy na dodatkowe wyniki badań"
- Wyniki losowania EuroJackpot 5.03.2021 [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja]
- Kobieta wchodzi na klatkę, tuż za nią mężczyzna. To nagranie ma pomóc w złapaniu sprawcy napadów