Kraków. Mieszkała z 57 psami na 20 metrach kwadratowych. Zwierzęta trafią do adopcji

Starsza kobieta mieszkała na powierzchni 20 metrów kwadratowych z ponad 50 psami. Zwierzęta nie były wyprowadzane na spacery, żyły w złych warunkach, ale były przyjaźnie nastawione do innych ludzie. Psy zostały zabrane i trafią teraz do adopcji.

Pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami otrzymali od Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zgłoszenie ws. starszej kobiety, która mieszka samotnie w niewielkim domku ze stadem zwierząt. Ze względu na zbyt duże obciążenie finansowe, gmina odmówiła przyjęcia psów. To, co zobaczyli pracownicy KTOZ po dotarciu na miejsce interwencji, przerosło ich wyobrażenia.

Kraków. Starsza kobieta mieszkała z 57 psami w niewielkim domku

Portal TVN24 podaje, że kobieta mieszkała na 20 metrach kwadratowych z 57 psami, a od razu po przekroczeniu progu mieszkania dało się wyczuć silny fetor. "Tam wszędzie były psy: na podłodze, na szafkach, w szafkach... w łóżkach, półkach, toalecie i wannie (...) Załatwiały się wszędzie i co chwilę... Pani tego nie sprzątała. Ona po prostu im na to pozwała, bo nie chciała ich stresować karceniem - przekazało KTOZ.

Przedstawiciele KTOZ dodali, że warunki, w jakich znajdowały się psy, nie były dobre. Pomimo tego psy nie były agresywnie nastawione. "Mimo ogromnej sfory psy nie rzucały się, nie próbowały nas gryźć - chciały głaskania i miziania" - poinformowano. Psy były zaczepione, każdy z nich miał również imię, na które reagował.

 

Kraków. Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami apeluje o pomoc

KTOZ przekazało, że kobieta pomimo swoich skromnych warunków dbała o psy, jak mogła najlepiej. "Ze łzami w oczach Pani opowiedziała nam swoją historię. Po krótkich pertraktacjach postanowiła, że odda nam psy". 28 psów trafiło do schroniska dla zwierząt w Krakowie, 10 do schronisk na Dolnym Śląsku, a pozostałe zostały przyjęte przez mniejsze organizacje.

Pogoda. Śnieg i śliskie drogi zaskoczyły kierowców. GDDKiA: Na sieci pracują 572 pojazdy (zdjęcie ilustracyjne)Pogoda. Śnieg i oblodzenie utrudniają jazdę. Na drogach pługopiaskarki

Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami za psy, które odbierze z interwencji spoza Krakowa, musi zapłacić około 30 zł za dzień za ich opiekę i utrzymanie. "Psy potrzebują teraz opieki przez kilka tygodni, zanim trafią do adopcji. Każdy dzień ich przebywania w Schronisku to koszt dla KTOZ w wysokości 840 zł, czyli miesięcznie to 25000 zł" - przekazano. Organizacja apeluje o pomoc. Stworzono w tym celu zbiórkę na portalu pomagam.pl. Do tej pory wpłacono ok. 3 800 zł.

Zobacz wideo Nie tylko ludzie potrzebują pomocy! W tym roku policjanci i strażnicy miejscy ratowali również zwierzęta
Więcej o: