Zabójstwo 13-latki. 15-latkowi nie grozi więzienie. Do zdarzenia doszło dzień przed jego urodzinami

W czwartek ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok 13-latki, której ciało z ranami klatki piersiowej i szyi znaleziono w środę za hipermarketem w Piekarach Śląskich. Do zabójstwa przyznał się 15-letni znajomy dziewczyny. Nastolatkowi grozi umieszczenie w zakładzie poprawczym.

13-latka zaginęła we wtorek. Poszukiwania dziewczynki prowadzili nie tylko bliscy, ale również policjanci z Piekar, Bytomia, Knurowa i Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Ostatecznie jej ciało znaleziono w środę na terenie nieużytków za hipermarketem w Piekarach Śląskich. Dziewczynka miała obrażenia klatki piersiowej i szyi, co, jak przekazała nam Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, najprawdopodobniej było przyczyną śmierci.

- Ciało zostało przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziewczynki - zapowiedziała w rozmowie z Gazeta.pl rzeczniczka prokuratury Joanna Smorczewska. Sekcja została zaplanowana na czwartek.

Piekary Śląskie. Zabójstwo 13-latki

Policja zatrzymała 15-letniego znajomego nastolatki. - Z wcześniejszych ustaleń wynikało, że był ostatnią osobą, która spotkała się z dziewczyną w dniu jej zaginięcia. Rozpytany przyznał się do zabójstwa, w czwartek ma zostać przesłuchany jako nieletni sprawca czynu karalnego - poinformowała Joanna Smorczewska.

Następnie nastolatkiem zajmie się wydział rodzinny Sądu Rejonowego, do którego ma wpłynąć wniosek o umieszczenie chłopaka w schronisku dla nieletnich. - Już później w tej sprawie, z uwagi na wiek chłopca, będzie procedował Sąd Rodzinny - wyjaśniła rzeczniczka prokuratury.

15-latkowi grozi umieszczenie w zakładzie poprawczym. Zgodnie z kodeksem karnym, do więzienia za zabójstwo może trafić nieletni, który w chwili popełnienia czynu ma ukończone 15 lat. - Nieletni nie miał ukończonych 15 lat, ukończył je w środę [dzień po zabójstwie - red.] - przekazała nam Joanna Smorczewska.

Z medialnych doniesień wynikało, że 13-latka była w ciąży, a 15-latek miał być ojcem dziecka. Miał to być motyw zabójstwa. - To jest okoliczność, której nie potwierdzamy, sekcja zwłok jeszcze się nie odbyła. Nie ujawniamy treści wyjaśnień samego nieletniego - stwierdziła rzeczniczka prokuratury.

Wiadomo natomiast, że 15-latek do tej pory nie był notowany.

Zobacz wideo Czy wiesz, co zrobić, gdy zaginie ktoś bliski?
Więcej o: