Zmarnowało się już 818 dawek szczepionki. Szef ARM: Martwi nas bardzo wysoka liczba strat
Masz pytanie o szczepienia przeciwko COVID-19? Wyślij je na adres news_gazetapl@agora.pl. My zapytamy w Twoim imieniu. W czwartek 14.01 gościem Porannej rozmowy Gazeta.pl będzie Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień.
***
Na konferencji prasowej minister Michał Dworczyk, który jest szefem KPRM i jednocześnie pełnomocnikiem rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień Ochronnych, poinformował, że 15, 22 i 25 stycznia rozpoczną się kolejne etapy szczepień, a program "wchodzi w kluczową fazę".
Zutylizowano 818 dawek szczepionki. "Prosimy, aby unikać tego typu incydentów"
Dworczyk poinformował, że do końca pierwszego kwartału tego roku do Polski trafi ponad 6 milionów dawek szczepionek dwóch producentów: firm Pfizer i Moderna. Minister podkreślił, że to pozwoli na zaszczepienie 3 milionów osób. Szef kancelarii premiera dodał, że do punktów szczepień dostarczono dotąd łącznie ponad 483 000 dawek preparatu. Zutylizowano 818 z nich. - Liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych to 50, czyli wciąż utrzymuje się na niskim poziomie - mówił minister.
Niepokój wysoką liczbą zmarnowanych dawek szczepionki wyraził prezes Agencji Rezerw Materiałowych, Michał Kuczmierowski. - Martwi nas bardzo wysoka liczba strat - powiedział. Podczas konferencji prezes ARM podkreślał, że Agencja w każdym przypadku wyjaśnia przyczynę problemu. - Wiemy, że część z nich wynika z mechanicznych uszkodzeń fiolek, kiedy przy nabieraniu coś się zbiło, rozszczelniło, rozlało. Niestety takie rzeczy się zdarzają, chociaż prosimy, aby unikać tego typu incydentów - mówił szef ARM.
Michał Kuczmierowski dodał, że problemy dotyczą również kwestii związanych z nieszczelnością fiolek. Jak mówił, są to prawdopodobnie problemy, które powstają na poziomie produkcyjnym. Zapowiedział, że Agencja "będzie to wyjaśniać szczegółowo z producentami". Kuczmierowski powiedział, że w niektórych punktach jest też problem z pobraniem szóstej dawki. Podkreślił, że to się zdarza, mimo że wszystkie punkty dostały igły i strzykawki wskazane przez producentów. - Dotyczy to niezbyt dużej części, ale jak widać te straty nas bardzo mocno niepokoją. Chciałem zapewnić, że wszystkie punkty dostały od nas strzykawki, igły o wymaganych przez producentów parametrach - stwierdził.
***
Masz wątpliwości co do udziału w programie szczepień? Nie wiesz, jaką decyzję podjąć? W poniższych tekstach eksperci wyjaśniają, że szczepionki są w pełni bezpiecznym sposobem na powstrzymanie pandemii, a także zadbanie o zdrowie swoje oraz najbliższych.
-
Kraków. Zmarł pracownik AGH. Nekrolog godny matematyka
-
21:0. Sanepid seryjnie przegrywa w sądach. A to dopiero początek wielkiej fali pozwów
-
Julia Przyłębska pojechała służbową limuzyną po okulary. Zabrała ze sobą ochroniarza i asystentkę
-
Wiceminister zachwala amantadynę. Prof. Krzysztof Simon: Skandaliczna wypowiedź
-
Nie zdążą usunąć Trumpa przed końcem kadencji, ale w tym impeachmencie chodzi o coś innego
- Są wyniki sekcji zwłok 13-letniej Patrycji. Prokuratura: była w ciąży, przyczyną śmierci rana kłuta
- Pfizer ogranicza dostawy. Dworczyk: Każdy pacjent zaszczepiony ma gwarancję otrzymania drugiej dawki
- Puchar Świata w Zakopanem. Gdzie i kiedy oglądać skoki narciarskie? Transmisja TV, stream online
- Czy kobieta karmiąca piersią może się szczepić? Jak długo utrzymuje się odporność? Odpowiada dr Cholewińska-Szymańska
- Bunt w PO przed 20-leciem. "Musimy mieć własne idee, a nie te z pasków w TVN"