W ostatni piątek do kraśnickiej jednostki policji zgłosiła się 58-letnia kobieta. Jak wyznała, miesiąc wcześniej na portalu społecznościowym poznała mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego lekarza przebywającego w Sudanie wraz z amerykańską armią.
Uwagę kobiety powinna zwrócić nietypowa prośba mężczyzny. Obiecał on przesłanie paczki z zegarkiem o dużej wartości oraz dokumentacją medyczną. 58-latek przekonała się do tej historii i przelała niemal 10 tysięcy złotych na wskazane konto. Paczka oczywiście do niej nie dotarła.
Kilka tygodni później 58-latka otrzymała kolejną wiadomość. Tym razem nadawcą był mężczyzna podający się za amerykańskiego żołnierza, który poprosił ją o przelanie pieniędzy na lekarza, który kontaktował się z nią wcześniej. Kobieta udała się więc do banku, aby zaciągnąć kredyt i przelać tę kwotę.
Pracownica banku zareagowała jednak na tłumaczenia kobiety, wyczuwając oszustwo. Na miejsce przybyli policjanci z Kraśnika, którzy porozmawiali z kobietą i wytłumaczyli jej, że najprawdopodobniej jest to próba oszustwa. Wówczas 58-latka zrozumiała, że padła jego ofiarą.
Podobnych przypadków, gdy rzekomy członek amerykańskiej armii prosił losowe osoby o przelanie pieniędzy w przeszłości było już sporo. Mundurowi ostrzegają przed tego typu próbami oszustw.
"Pamiętajmy, że w zdecydowanej większości przypadków są to próby manipulacji emocjami, uczuciami służące jedynie osiągnięciu zamierzonego celu, jakim jest nieuczciwe zdobycie pieniędzy. Policjanci będą teraz ustalać sprawców tego procederu, jednakże apelujemy o rozwagę gdyż w takiej sytuacji bezpowrotnie możemy utracić nasze oszczędności czy też popaść w długi" - ostrzegają młodszy aspirant Paweł Cieliczko z Lubelskiej Policji.