Oświęcim. Wybuch w zakładach chemicznych. Nikt nie ucierpiał w pożarze

W Oświęcimiu doszło do wybuchu na terenie zakładów Synthos w Oświęcimiu. Nikt nie ucierpiał w pożarze - podaje, jak cytuje Radio ZET, firma.

W czwartek ok. godz. 19:00 w płomieniach stanęły trzy hale na terenie zakładów Synthos w Oświęcimiu. "Gazeta Wyborcza", powołując się na informacje ze straży pożarnej, podaje, że doszło do wybuchu w instalacji technologicznej kauczukowej.

 

"Wstępnie: wybuch pieca"

"Z relacji świadka w okolicy dało się słyszeć dość mocny wybuch. Aktualnie zajęte jest przez płomienie poszycie dachowe, straż pożarna jest w drodze. (...) Policja zamyka drogi dojazdowe, na miejsce zmierzają strażacy z powiatów oświęcimskiego, chrzanowskiego i wadowickiego. Wstępnie: wybuch pieca" - informował portal DK52info.

W akcji gaśniczej udział wzięły jednostki z powiatów oświęcimskiego, wadowickiego oraz chrzanowskiego, a także z Krakowa. Nie ma informacji o poszkodowanych. Potwierdził to, cytowany przez polsatnews.pl, rzecznik oświęcimskiej straży pożarnej mł. bryg. Zbigniew Jekiełek.

"Sytuacja jest opanowana. W pożarze nikt nie ucierpiał. Nie nastąpiła nadmiarowa emisja do atmosfery oraz wód. Ciągi technologiczne są wyłączone z ruchu - poinformowała po pożarze firma chemiczna Synthos produkująca kauczuk" - podało Radio ZET.

Zobacz wideo Pożar w pizzerii. Nieznany sprawca rozlał łatwopalną ciecz i podpalił pomieszczenie
Więcej o: