Rekrutacja na nowego hejnalistę została zorganizowana w związku z przejściem na emeryturę Jana Sergiela, który pełnił tę rolę od 24 lat. Poszukiwany jest stażysta w służbie przygotowawczej, ale głównym zadaniem ma być odgrywanie hejnału mariackiego podczas 24-godzinnej służby. Obsadzone mają być dwa etaty.
Zgłoszenia będą przyjmowane do 5 stycznia. W ciągu kilku najbliższych dni ma zostać opublikowana lista osób, które zostały dopuszczone do następnego etapu. - Potwierdzam, że pośród pięciu podań o pracę, mamy jedną panią - mówił w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Bartłomiej Rosiek, oficer prasowy komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. To pierwszy taki przypadek w historii.
Zainteresowanie konkursem nie jest jednak zbyt wielkie, a w poprzednich rekrutacjach brało udział dwa razy więcej osób. - Warunki są dosyć trudne, mamy pandemię, więc wszystkie czynności muszą się odbywać w reżimie sanitarnym. Zainteresowanie jest na poziomie średnim. We wcześniejszych rekrutacjach zgłaszało się po ok. 10 osób - mówił rzecznik PSP w Krakowie.
Rekrutacja, której warunki zamieszczono na stronie psp.krakow.pl składa się z siedmiu etapów, a jej zakończenie planowane jest na przełom lutego i marca. Kandydat, poza oczywistą umiejętnością grania na trąbce musi odznaczać się między innymi dobrą kondycją fizyczną, posiadać polskie obywatelstwo, pełnię praw publicznych i co najmniej średnie wykształcenie.
Charakterystyka pracy hejnalisty polega na 24-godzinnej służbie, po której ma 48 godzin przerwy. O każdej pełnej godzinie (od 8 do 7 dnia następnego) trębacz wygrywa hejnał, zaś na jednej zmianie pracuje dwóch hejnalistów.
Poza odgrywaniem hejnału, do obowiązków trębaczy należy również granie melodii religijnych i historycznych podczas uroczystości, przyjmowanie turystów na wieży Mariackiej czy udzielanie wywiadów.