Seria wypadków w Beskidach. Kobieta zjeżdżała na jabłuszku i roztrzaskała się na drzewie

GOPR ostrzega przed trudnymi warunkami na szlakach w Beskidach. W weekend doszło do dwóch poważnych wypadków, które zakończyły się pobytem w szpitalu. W akcjach ratunkowych brały udział śmigłowce z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W ostatni weekend doszło do dwóch poważnych wypadków na terenie Beskidów, w których musiało pomóc Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ratownicy GOPR ostrzegają przed oblodzeniem na szlakach, które jest szczególnie niebezpieczne.

Zobacz wideo Hotelarze szukają furtek w obostrzeniach. "Apeluję o roztropność"

Poważny wypadek w Beskidach. Podczas zjazdu z górki wpadła w drzewo

W sobotę niebezpiecznie było na Polanie Stokłosica pod Czantorią. Jak informuje GOPR Beskidy na swojej stronie na Facebooku, kobieta zjeżdżała z górki na jabłuszku i uderzyła w drzewo. Świadkiem wypadku był ratownik GOPR - ruszył na ratunek kobiecie, która straciła przytomność po zderzeniu z drzewem. Poszkodowana z obrażeniami klatki piersiowej i ręki została przetransportowana śmigłowcem do szpitala.

Wypadki na szklakach. Spacer oblodzoną ścieżką zakończył się urazem barku

W niedzielę natomiast w okolicy Rysianki mężczyzna wędrujący po górach przewrócił się na szlaku, który był bardzo oblodzony i doznał bardzo bolesnego urazu barku. Kiedy ratownicy dotarli do poszkodowanego, zdecydowali się zorganizować szybki transport do szpitala, ponieważ mężczyzna dwa razy zemdlał. Poszkodowanego do szpitala przewiózł śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Więcej o: