Ciała nastolatków znaleziono w szatni klubu sportowego. Jak podaje RMF FM, o trzech nieprzytomnych osobach policję poinformował jeden z mieszkańców. - Mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować młodych mężczyzn - mówi Dorota Garbacz, rzeczniczka policji w Nowym Targu. Wszyscy trzej nastolatkowie byli mieszkańcami Nowej Białej.
Policja pod nadzorem prokuratury ustala przyczyny śmierci. Krakowska "Gazeta Wyborcza" podaje, że policjanci nie wykluczają, iż doszło do zaczadzenia całej trójki. Policja wyjaśnia, czy na miejscu nie odbywała się impreza sylwestrowa. Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy "GW" wynika, że gdy na miejscu pojawili się strażacy, w okolicy budynku przebywała grupka młodych ludzi. Z kolei portal podhale24.pl podaje, że nastolatkowie "odnieśli także obrażenia w postaci poparzeń".