Akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Gdańsku skierował Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku. Wśród czternastu oskarżonych są mężczyźni w wieku od 27 do 68 lat z województwa pomorskiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że oskarżonym zarzuca się udział w różnej konfiguracji w zorganizowanych grupach przestępczych oraz popełnienie licznych przestępstw narkotykowych, w tym wytwarzanie prekursora BMK do produkcji amfetaminy oraz samej amfetaminy i innych substancji psychotropowych.
Niektórym oskarżonym zarzuca się również posiadanie broni palnej, amunicji oraz materiałów wybuchowych i przedmiotów niezbędnych do konstruowania bomb. Za popełnione czyny oskarżonym grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje prokuratura, większość z oskarżonych była już wcześniej karana i będzie odpowiadać przed sądem w warunkach recydywy. Niektórzy z oskarżonych uczynili sobie z popełnianych przestępstw stałe źródło dochodu, co wpłynie na zaostrzenie odpowiedzialności karnej.
Grupa przestępcza działała w latach 2016-2018 do czasu zatrzymania jej członków przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Za produkcję narkotyków i konstruowanie linii technologicznych odpowiadał Ryszard J., ps. "Profesor", dobrze znany w środowisku przestępczym w Polsce i za granicą. Ryszard J. został okrzyknięty przez media polskim Walterem Whitem. W serialu "Breaking Bad" nauczyciel chemii zostaje producentem metaamfetaminy, a następnie narkotykowym bossem.
Ryszard J. jest byłym pracownikiem Instytutu Chemii Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", swoją "karierę" w przestępczym świecie rozpoczął jeszcze w latach 90. W 2000 r. wpadł w ręce policji po tym, gdy austriaccy funkcjonariusze przejęli od jego współpracownika ponad 120 tys. tabletek ekstazy.
Niemiecki Instytut w Wiesbaden podejrzewał wówczas, że tabletki produkowane przez "Profesora" to UFO, pochodna amfetaminy odpowiadająca za śmierć kilkudziesięciu osób na terenie całej Europy. "Profesor" spędził 10 lat w więzieniu. Zakład karny opuścił ostatecznie w 2010 roku. Na tym jednak nie skończyły się jego problemy z prawem.
W 2012 r. angielska policja odkryła, że Ryszard J. prowadził w podziemnym bunkrze przydomowego ogródka w Grantham kolejne laboratorium, gdzie produkował amfetaminę. "Profesor" trafił do więzienia, gdzie znajdował się do 2016 r. Swój ostatni wyrok Ryszard J. usłyszał w lipcu bieżącego roku. Sąd Rejonowy w Kielcach skazał chemika na 5 lat pozbawienia wolności za wprowadzania do obrotu w 2000 r. metaamfetaminy i ekstazy.