Kreatywność oszustów i złodziei w kontekście wyłudzania pieniędzy nie zna granic. Często dochodzi do modyfikacji istniejących już pomysłów, które wcześniej również dały skutek. Tak było w przypadku 68-latki ze Staszowa.
W poniedziałek do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zgłosiła się 68-letnia mieszkania powiatu staszowskiego, która poinformowała mundurowych, że została oszukana. Wszystko zaczęło się od poznania mężczyzny za pośrednictwem portalu społecznościowego, który podawał się za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji w Syrii.
W okresie od końca października do grudnia niczego niespodziewająca się kobieta dokonała trzech przelewów pieniędzy na łączną kwotę niemal 28 tys. zł. Mężczyzna poprosił 68-latkę o opłacenie przesyłki z pieniędzmi i pomoc choremu dziecku.
Na początku mężczyzna poinformował kobietę, że wyśle na jej adres paczkę z pieniędzmi, które rzekomo miał otrzymać wskutek wypadku podczas akcji. Jego prośba dotyczyła również dokonania przelewu, który miał pokryć cło.
Seniorka dowiedziała się również, że swoje pieniądze będzie mogła odebrać z paczki, którą odbierze. Kilka dni później rzekomy żołnierz ponownie poprosił o pieniądze, tym razem na leczenie jego syna, który cierpi na chorobę kręgosłupa.
"Zawierając nowe znajomości, należy być ostrożnym i kierować się przede wszystkim zasadą ograniczonego zaufania. Bardzo często zdarza się, że oszuści balansują na cienkiej granicy naszych uczuć, niejednokrotnie wzbudzając litość, realizują swój zamierzony cel. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, ze nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa" - przypomnieli mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.