Pabianice. Koniec obławy za mężczyzną, który śmiertelnie ranił nożem 20-latkę i uciekł z niemowlęciem

Policja w Pabianicach (województwo łódzkie) zorganizowała obławę za 20-letnim mężczyzną, który śmiertelnie ranił nożem swoją partnerkę. Następnie uciekł z dziewięciomiesięcznym niemowlęciem i zostawił je w pobliskim oknie życia, a sam oddalił się w nieznanym kierunku. Przed godziną 19 funkcjonariusze poinformowali, że zatrzymali mężczyznę, który może mieć związek z zabójstwem kobiety. Nie ujawniono jednak szczegółowych informacji.

W poniedziałek policja w Pabianicach ruszyła w pościg za 20-letnim Adrianem R., który śmiertelnie zaatakował nożem swoją partnerkę - podało RMF FM. Z ustaleń rozgłośni wynika, że do zdarzenia doszło około godziny 13 na osiedlu Piaski w Pabianicach. W mieszkaniu była także siedmioletnia siostra zamordowanej kobiety - to ona wezwała pomoc. Reanimacja 20-latki nie przyniosła jednak skutku.

Zobacz wideo Policja zatrzymała 41-latka, który zbezcześcił zwłoki ojca i posiadał narkotyki

Pabianice. Trwa obława za mężczyzną, który śmiertelnie ranił nożem 20-latkę i uciekł z niemowlęciem

Po tym, jak mężczyzna ranił śmiertelnie swoją 20-letnią partnerkę, uciekł z mieszkania z dziewięciomiesięczną córką. Jak się później okazało, porzucił ją w pobliskim oknie życia. "Wcześniej - jak wynika z naszych informacji - nie uznawał dziewczynki za swoje dziecko" - podało RMF FM.

Aktualizacja: Przed godziną 19 funkcjonariusze poinformowali, że zatrzymali mężczyznę, który może mieć związek ze śmiercią 20-latki, nie podano jednak żadnych szczegółów. Lokalny pabianicki portal EPAinfo przekazał, że pod blokiem, w którym doszło do tragedii, jest kilkanaście radiowozów, trwają też przeszukania okolicznego terenu. - Czynności trwają - przekazała w rozmowie z portalem podkomisarz Ilona Sidorko, rzeczniczka pabianickiej komendy policji.

Więcej o: