W sobotę 5 grudnia odbyły się obchody 29. rocznicy powstania Radia Maryja. W uroczystości brali udział politycy związani z obozem Zjednoczonej Prawicy, m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W pewnym momencie o. Tadeusz Rydzyk podjął temat pedofilii.
To, że ksiądz zgrzeszył... No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. (...) Nawet jeżeli jakiś katolik wygaduje czy nawet ksiądz, jak wychodzi taki guru i opowiada i sądzi innych. Zadzwońcie do niego, porozmawiajcie z nim i z jego przełożonym porozmawiajcie i niech się uciszy
- powiedział redemptorysta. Założyciel Radia Maryja mówił także o byłym biskupie kaliskim Edwardzie Janiaku. Duchowny oskarżany jest o tuszowanie przestępstw seksualnych podległych mu księży. Rydzyk nazwał go "współczesnym męczennikiem".
Słowa o. Tadeusza Rydzyka wywołały burzę. Odniósł się do nich także Błażej Kmieciak, przewodniczący państwowej komisji ds. wyjaśniania przypadków pedofilii.
Czy cześć osób może w końcu pojąć, że czyn pedofilski to nie jest żadne uleganie pokusom?! To przestępstwo, które trzeba nazwać doprowadzając do ukarania sprawców. To nie miejsce na pseudoteologiczne dywagacje o grzechu, tylko czas na skupienie się ludziach, którzy cierpią
- napisał na Twitterze.