Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz zwróciła się na Twitterze do prezesa TVP w sprawie świątecznej ramówki stacji. Pawłowicz poprosiła Jacka Kurskiego, aby szczególnie uważał na to, kto w tym roku będzie śpiewać kolędy w mediach publicznych.
Była posłanka stwierdziła, że artystki, które popierają Strajk Kobiet, nie powinny śpiewać kolęd na antenie, ponieważ będą jedynie "udawać magię świąt".
Śpiewy KOLĘD przez panie z zadym "za wolnym zabijaniem dzieci", które wpadną na chałturę do telewizji udawać "magię świąt" i "wzruszenie" z "przyjścia Jezuska", będą popisami ZAKŁAMANIA
Telewizjo, Prezesie Jacku Kurski, nie wpuszczaj nam tych błyskawic przed oczy na Święta. Nie hańb Boga
- napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz [pisownia poprawiona - red.].
Jak na razie Jacek Kurski nie odniósł się do wpisu Krystyny Pawłowicz. Co więcej, TVP nie podała dotąd informacji na temat świątecznej ramówki i zaproszonych do kolędowania artystów.
Krystyna Pawłowicz już wcześniej krytykowała uczestniczki Strajku Kobiet. 29 października na swoim profilu na Twitterze opublikowała zdjęcie kobiecego oddziału SS, z podpisem: "Na dokumentalnym zdjęciu powyżej jest kobieca SS obsługa KL BERGEN-BELSEN. Sama historyczna prawda, pod symbolem SS błyskawic mordowały inne kobiety. Diablice w ludzkiej skórze. Uderz w stół..."
To diabelskie „kobiety” od czerwonych SS błyskawic... Mordowały w szale opętania...
- napisała Pawłowicz.