"Do obywateli trafiło 249 dowodów osobistych z wadą techniczną. Dla przykładu w 2019 roku Centrum Personalizacji Dokumentów wydało ponad 5,2 miliona dokumentów w tym ponad 3 miliony dowodów osobistych. Zatem absolutnie nie ma mowy o masowej skali" - przekazało portalowi tvn24.pl biuro prasowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
249 Polaków z wadliwymi e-dowodami. W warstwie elektronicznej zapisane zostały dane innych osób
Z kolei według nieoficjalnych źródeł portalu, wyprodukowanych mogło zostać nawet 10 tysięcy wadliwych e-dowodów. - Po prostu w warstwie elektronicznej zostały zawarte dane zupełnie innej osoby. Do błędów doszło w Centrum Personalizacji Dokumentów MSWiA - wyjawiło anonimowe źródło.
)
MSWiA wykryło błąd pod koniec października. Z tego powodu 9 listopada odbył się Międzyresortowy Komitet Sterujący, który przygotował i zatwierdził metody postępowania z wadliwymi dowodami osobistymi. Oznacza to, że pracownicy resortu komunikują się z urzędami gminnymi, które wydają dokumenty. Następnie kontaktują się z poszczególnymi osobami, które otrzymały dowody z błędami. Dokumenty te będą unieważniane, a nowe dowody zostaną wydane "priorytetowo".
)
E-dowód z zewnątrz wygląda jak zwykły dokument tożsamości. Jedyną zmianą jest pojawienie się numeru CAN na pierwszej stronie dowodu oraz kodu kreskowego na drugiej stronie. Numer ten jest potrzebny w korzystaniu z elektronicznych funkcji e-dowodu. Wewnątrz jednak wbudowana jest elektroniczna warstwa, na której zapisane są dodatkowe dane użytkownika. E-dowód może być wykorzystywany w kontaktach z administracją publiczną czy innymi instytucjami.
