W nocy ze środy na czwartek w większości części Polski wystąpiły przymrozki. Wielu kierowców po raz pierwszy od minionej zimy musiało zdrapywać szron z szyb samochodów. Synoptycy IMGW zapowiadają jednak, że to nie koniec problemów dla kierowców. Na południu Polski wydano ostrzeżenia meteorologiczne przed marznącymi deszczami, które będą powodować powstawanie gołoledzi.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne 1. stopnia dla: południowej części województwa lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, północnej części województwa śląskiego oraz większości terytoriów województwa świętokrzyskiego i lubelskiego.
"Uwaga! Wydano ostrzeżenia związane z marznącymi opadami. Prognozowane dziś w nocy słabe opady marznącego deszczu lub mżawki mogą powodować gołoledź. Będzie ślisko. Zachowajcie ostrożność" - ostrzega na Twitterze IMGW.
Synoptycy zapowiadają, że prawdopodobieństwo wystąpienia marznących opadów deszczu powodujących gołoledź jest bardzo wysoka. Wynosi od 85 do 90 proc. Kierowcy na zagrożonych terenach powinni zachować wzmożoną ostrożność od czwartkowego wieczoru (26 listopada) do godzin porannych w piątek (27 listopada). Jednocześnie IMGW zapowiada, że istnieje możliwość rozszerzenia ostrzeżeń przed marznącymi opadami deszczu i oblodzeniami na województwo małopolskie, podkarpackie i podlaskie.
Niedawno informowaliśmy, że na przełomie listopada i grudnia w Polsce może dojść do nagłego ataku zimy. W weekend nad Irlandią pojawi się wyż, powodujący napływ do Polski mroźnego powietrza znad Skandynawii. Pod koniec tygodnia w większości Polski pojawią się spore zachmurzenia, przynoszące ze sobą opady deszczu oraz deszczu ze śniegiem.
W nocy z poniedziałku na wtorek na terenach obejmujących południową, centralną i wschodnią część Polski pojawią się opady śniegu. Prognozuje się, że w Tatrach może spaść nawet 40 centymetrów śniegu. Termometry w całej Polsce pokażą maksymalnie 0-1 stopni Celsjusza. W nocy wystąpią przymrozki, które na północy kraju wyniosą nawet minus 7 stopni, a w centralnej i południowej części Polski minus 5.