Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki przekazał IAR, że wkrótce zostanie ogłoszony nowy termin na zgłaszanie kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich. Poinformował również, że Prawo i Sprawiedliwość tym razem zgłosi własnego kandydata na to stanowisko.
Terlecki dodał, że nie ma pewności, czy skutecznie przejdzie on całą drogę do powołania, gdyż Senat będzie blokował kandydata klubu PiS. Ryszard Terlecki mówił, że gdy zostanie wyznaczony termin na zgłaszanie kandydatów, kandydat PiS rozpocznie w Senacie rozmowy mające na celu uzyskanie poparcia.
Pod koniec października pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że kandydatem na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich ma zostać Bartłomiej Wróblewski. To kandydatura co najmniej kontrowersyjna. Wróblewski stał bowiem na czele grupy 119 posłów, którzy w zeszłym złożyli do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o sprawdzenie z konstytucyjnością aborcji wykonywanych z powodu ciężkich wad płodu. Po orzeczeniu TK, który przychylił się do wniosku, a tym samym w praktyce niemal zakazał aborcji w Polsce, w całym kraju w Polsce wybuchły protesty.
9 września upłynęła 5-letnia kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO Adam Bodnar będzie pełnił funkcję do czasu powołania następcy. Po 9 września na Rzecznika Praw Obywatelskich dwukrotnie zgłaszana była Zuzanna Rudzińska-Bluszcz jako kandydatka Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Sejm dwukrotnie odrzucił jej kandydaturę, wcześniej dwukrotnie w ostatniej chwili usuwając z agendy ten punkt posiedzenia. Ostatnie głosowanie w tej sprawie odbyło się w czwartek. Wtedy PiS zgłosiło zastrzeżenia co do stanowiska kandydatki na temat Trybunału Konstytucyjnego.
Jeśli ja nie jestem waszym kandydatem, to gdzie on jest?
- pytała po odrzuceniu jej kandydatury Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.