Morawiecki w Sejmie jeszcze dziś ws. weta unijnego budżetu. Wieczorem protesty na Wiejskiej

W środę premier Mateusz Morawiecki przemówi w Sejmie ws. blokowania unijnego budżetu przez rządy Polski i Węgier. Tego dnia zaplanowano również blokadę parlamentu przez Strajk Kobiet.

Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział, że jeszcze w środę premier Mateusz Morawiecki przedstawi w Sejmie stanowisko w sprawie budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-27. W czwartek 19 listopada ma się odbyć nieformalny unijny szczyt w tej sprawie. Wcześniej marszałek Sejmu Elżbieta Witek informowała, że szef rządu wygłosi wystąpienie w czwartek.

Zobacz wideo Weto ws. budżetu UE. "Musimy mówić o 400 milionach ludzi, którzy myślą o konsekwencjach"

Weto Polski i Węgier ws. praworządności

Rządy Polski i Węgier nie zgadzają się na to, aby budżet Unii Europejskiej w latach 2021-2027 wraz z funduszem odbudowy po pandemii zostały uzależnione od przestrzegania praworządności. Rozporządzenie negowane przez polski rząd ma wejść w życie od 1 stycznia 2021 roku. 

Według rozporządzenia praworządność jest definiowana "jako zawierająca w sobie zasadę legalności, przewidywalnego i przejrzystego procesu tworzenia prawa, pewność prawa, dostęp do niezależnych i bezstronnych sądów, podział władz oraz równość wobec prawa i zakaz dyskryminacji".

Co znajduje się w rozporządzeniu UE?

W przepisach o naruszeniu praworządności znajduje się także sprecyzowanie, kiedy może dojść do wstrzymania wypłaty funduszy unijnych. Zgodnie z nimi niezbędne jest jedynie ustalenie, że wystąpiło ryzyko naruszenia praworządności, a nie konieczność przedstawienia dowodów. Poza przepisami dotyczącymi podejrzenia nieprawidłowego funkcjonowania instytucji budżetowych oraz niezależności sądownictwa rozporządzeniu znalazł się zapis, że UE może interweniować również "w innych sytuacjach lub działaniach władz mające wpływ na właściwe zarządzanie środkami budżetowymi i ochroną finansowych interesów Unii".

W artykule 4. rozporządzenia znajdują się natomiast informacje dotyczącego tego, jakie środki mogą zostać zabrane. Chodzi m.in. o zawieszenie środków finansowych oraz wypłacania rat lub spłat pożyczek z budżetu UE. Może dojść także do zmniejszenia prefinansowania oraz korekcji unijnych programów. O tym, jakie sankcje będą najbardziej skuteczne, ma zadecydować Komisja Europejska. Dodatkowo rząd danego kraju jest zobowiązany do wykonania unijnych programów mimo zawieszenia środków. 

W środę blokada Sejmu przez Strajk Kobiet 

Na środę na godz. 18 organizatorki Strajku Kobiet zaplanowały blokadę Sejmu, w którym trwa posiedzenie. Protestujący sprzeciwiają się decyzji Trybunału Konstytucyjnego o zakazie aborcji embriopatologicznej. W noc przed planowanymi protestami pod Sejmem ustawiono dwa rzędy barierek, które mają "chronić" gmach przy Wiejskiej. Sięgają one aż do Placu Trzech Krzyży.

"Nie pamiętam, żeby Sejm w ostatnich latach był aż tak zabarykadowany. Wygląda jak strefa zero niemal całkiem odcięta od reszty miasta przed zapowiadaną przez Strajk Kobiet blokadą. Wjazd utrudniony od każdej ze stron" - komentował zabarykadowanie Sejmu reporter RMF FM Patryk Michalski.

"Sejm jeszcze nigdy nie był tak odgrodzony jak dziś. A wraz z nim zablokowana została nasza siedziba. Tak - to się dzieje naprawdę" - czytamy natomiast na oficjalnym fanpage'u Strajku Kobiet.

"Mokry sen Ziobry to taki, w którym ciężarne kobiety idą do więzienia. W środę na posiedzeniu sejmu kolesie z 'Solidarnej Polski' będą forsować projekt ustawy, który zakłada skierowanie kobiet, u których potwierdzono wadę letalną płodu, do hospicjum prenatalnego. Kobieta będzie tam otoczona 'koordynatorami opieki paliatywnej' (lekarzami, psychologami i duchownymi), którzy ustalą miejsce porodu, 'ochroną kobiety do czasu porodu' i po porodzie. Trudno nie zauważyć, że de facto chodzi o to, aby po stwierdzeniu wady podczas badań prenatalnych zamknąć ciężarne w czterech ścianach, żeby nie mogły dokonać aborcji tam, gdzie jest to legalne i bezpieczne. Nie pozwolimy na to. Środa, 18.11.2020, 18:00 - Blokada Sejmu" - pisze OSK w innym poście.

Więcej o: