Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki odniósł się do informacji o śmierci kardynała Henryka Gulbinowicza, który 16 listopada zmarł w wieku 97 lat w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu. Niecałe dwa tygodnie wcześniej decyzją Watykanu duchownego pozbawiono możliwości uczestnictwa w celebracjach, używania insygniów biskupich, a także "prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze oraz pochówku w katedrze" (może być pochowany jedynie na zwykłym cmentarzu).
Powodem nałożonej przez Watykan kary były m.in. zarzuty wobec Gulbinowicza dotyczące pedofilii (inne dotyczyły kontaktów z bezpieką). Ofiarą duchownego był między innymi Przemysław Kowalczyk, znany również jako poeta Karol Chum, który uczęszczał do Niższego Seminarium Duchownym w Legnicy. W maju 2019 roku po premierze filmu "Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich po raz kolejny podzielił się swoją historią, a następnie złożył zeznania we wrocławskiej kurii i prokuraturze.
Abp Stanisław Gądecki wystosował "kondolencje przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski po śmierci kardynała Henryka Gulbinowicza". Poniżej publikujemy ich pełną treść:
Dziś przed południem dotarła do mnie informacja o śmierci księdza kardynała Henryka Gulbinowicza, emerytowanego metropolity wrocławskiego. Proszę Boga, aby w swoim miłosierdziu przebaczył zmarłemu to, co spowodowało cierpienie pokrzywdzonych i ból wspólnoty wierzących. Wyrażając jednoznacznie dezaprobatę wobec popełnionych grzechów, nie można jednocześnie zapomnieć o dobru, które poprzez jego życie i posługę stało się udziałem wielu osób. Niech odpoczywa w pokoju!
Stanisław Gądecki
Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Nieoficjalnie to właśnie pogarszający się stan zdrowia 97-letniego kardynała miał być powodem, dla którego Nuncjatura Apostolska zdecydowała się na podjęcie w jego sprawie decyzji dyscyplinarnej - informowała "Gazeta Wyborcza". Gulbinowicz w żaden sposób nie odpowiedział karnie za swoje działania.