Aktywność działaczy Lewicy związana jest z publikacją raportu Watykanu na temat kariery Theodore'a McCarricka. Były metropolita Waszyngtonu został wydalony ze stanu duchownego przez papieża Franciszka z powodu dopuszczenia się czynów pedofilskich. Ponad 400-stronicowy raport pokazuje również mechanizmy ukrywania pedofilii w Kościele. Autorzy raportu wskazują, że Jan Paweł II wiedział o niektórych oskarżeniach kierowanych w stronę McCarricka, ale nie uwierzył w ich prawdziwość.
Krystian Głuch i Wiktoria Barańska z partii Razem złożyli do rady m.st. Warszawy petycję, w której domagają się odebrania Janowi Pawłowi II tytułu honorowego obywatela miasta Warszawa. Według nich "papież Jan Paweł II wiedział o zarzutach wobec duchownego (McCarricka - red.) w sprawie popełnianych przez niego nadużyć seksualnych wobec nieletnich przed jego nominacją na stanowisko metropolity Waszyngtonu".
Działacze podkreślają, że "pomimo tej świadomości już w następnym roku wyniósł go do godności kardynalskiej". Głuch i Barańska chcą pozbawić honorowego obywatelstwa Warszawy również abp. Henryka Hosera i abp. Sławoja Leszka Głódzia, którzy również - według nich - są "zamieszani w tuszowanie przestępstw pedofilskich".
Inną drogą poszli działacze z Wrocławia i Gdańska, którzy domagają się pozbawienia Jana Pawła II patronatu nad miejskim placem i ulicą. Inicjatorką petycji we Wrocławiu jest posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która chce, aby plac Jana Pawła II zamienił się w plac 1 Maja. Według posłanki Lewicy "plac zasługuje na patronat, który nie budzi etycznych ani prawnych wątpliwości".
"Po raporcie Watykanu i informacjach o niekwestionowanym udziale papieża w systemowym ukrywaniu pedofilii w Kościele Katolickim, wnioskuję do Rady Miejskiej o odebranie Janowi Pawłowi II patronatu nad placem i przywrócenie dawnej nazwy jednego z najważniejszych miejsc Wrocławia" - napisała w mediach społecznościowych.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", autorem petycji w Gdańsku jest Michał Piękoś z Wiosny Roberta Biedronia. Polityk chce, aby al. Jana Pawła II w gdańskiej dzielnicy Zaspa zmieniła swoją nazwę na imienia Strajku Kobiet.
- To jest moja reakcja na raport Watykanu ujawniający, że papież Jan Paweł II był ostrzegany, że na Theodorze McCarricku ciążą poważne zarzuty o pedofilię. Mimo to mianował go kardynałem - powiedział Piękoś, dodając, że "dowody przeciwko Janowi Pawłowi II wydają się bardzo mocne".
- Nie chodzi tylko o zmianę nazwy ulicy. Mamy dość tego statusu quo. Jako Gdańsk chcemy powiedzieć, że jesteśmy po stronie ofiar, a nie oprawców. Symboliczny akt zmiany nazwy ulicy to tylko tyle i aż tyle [...] Bez wątpienia pokazalibyśmy, że dla nas, gdańszczan i gdańszczanek, liczy się prawda. Czas skonfrontować się z trudną przeszłością Kościoła katolickiego i mitem Jana Pawła II - zaznaczył.