Do pożaru doszło w miejscowości Raciniewo pod Unisławiem (województwo kujawsko-pomorskie). Jak informuje PAP, teren wokół składowiska jest bardzo gęsto zabudowany, znajdują się na nim inne zakłady. Opony palą się na obszarze ok. 700 m2.
- Z ogniem walczą zastępy PSP i OSP z całego województwa, zastępy ratownictwa chemicznego i cysterny. Akcją dowodzi zastępca komendanta wojewódzkiego PSP. Zbudowaliśmy trzy magistrale wodne, budujemy kolejne, gdyż zaraz wyczerpią się zbiorniki naturalne - tyle idzie wody - powiedział mł. bryg. Arkadiusz Piętak.
Strażacy z OSP Unisław przyznają, że walka z pożarem w Raciniewie to były i będą najcięższe godziny w historii ich jednostki, ale również wielu innych, które od kilkunastu godzin walczą z żywiołem. Strażacy ostrzegają okolicznych mieszkańców, aby w miarę możliwości nie otwierać okien i nie wychodzić z domów.
- W związku z szkodliwym działaniem dymu ze spalonych opon zaleca się pozostanie w domach i pozamykanie okien - przestrzega również Jakub Danilewicz, wójt gminy Unisław.
Strażacy proszą o nie tworzenie zbiorowisk, które wspólnie oglądają akcję gaśniczą. W ciągu następnego dnia (niedziela 15 listopada) wystąpią utrudnienia w ruchu w okolicach Raciniewa i Unisławia. Na tę chwilę węże strażackie ciągną się przez ulicę Wiślaną, Chełmińską i Bydgoską.