Grupa SPEED to wojewódzkie formacje policyjne, których zadaniem jest przede wszystkim zajmowanie się rażącymi naruszeniami kierowców. Jedna z takich grup interweniowała ostatnio wobec 38-letniego mężczyzny, kierowcy volkswagena. Jechał on z prędkością 190 km/h na jednym z łódzkich odcinków autostrady A2. Był też pijany.
Policjanci podczas patrolowania autostrady A2 zauważyli jadącego lewym pasem volkswagena passata, który gwałtownie hamował i miał wyraźny problem z utrzymaniem toru jazdy. Jechał też z prędkością 190 km/h, gdzie dozwolone było 140 - napisali funkcjonariusze. Widząc całą sytuację, mundurowi wydali polecenie, aby kierowca jechał za nimi do najbliższego Miejsca Obsługi Podróżnych. Podczas legitymowania okazało się, że nie ma on przy sobie żadnych. Dodatkowo badanie trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany, a jego samochód trafił na policyjny parking
Jak informuje Komenda Miejska w Łodzi, kierujący pojazdem odpowie za popełnione wykroczenia drogowe oraz za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch i utrata prawa jazdy.