Po mszy w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze odbył się Apel Jasnogórski, który prowadzony był przez metropolitę częstochowskiego arcybiskupa Wacława Depo. Duchowny mówił m.in. o tym, że "wbrew nurtom ateistyczno-liberalnym" pokolenia Polaków potwierdzają miłość do ojczyzny, która nie jest nacjonalistycznym zaślepieniem, tylko powołaniem i misją.
W wystąpieniu abp. Depo znalazło się wiele odwołań do obecnej sytuacji w kraju. Dotyczyło to między innymi ostatnich protestów w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego o zakazie aborcji z przesłanek embriopatologicznych:
Uproś nam przywódców pełnych mądrości, żeby nie ustawali w zmaganiu o godność każdego bez wyjątku człowieka od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Przymnóż mądrości naszej młodzieży, poczynając od uniwersytetów i szkół wyższych po średnie i podstawowe wykształcenie, żeby wszyscy chcieli uwierzyć, że wyrazem odpowiedzialności za przyszłość Polski jest także protest przeciwko złu i zakłamaniu. Wyproś nam też znalezienie nie tylko szczepionki przeciw pandemii koronawirusa, ale też odkrycia takiej kardiologii, która pozwoli z pomocą Ducha Świętego uzdrowić serca i sumienia ludzi mediów wszelkiego formatu, którzy w polskim krajobrazie sumień zaśmiecają nas półprawdami i zastępczymi manipulacjami, które sami określają praniem mózgu
- mówił arcybiskup. Duchowny mówił też, że "dziś mocniej" trzeba stanąć po stronie papieża Jana Pawła II. Metropolita częstochowski dalej zaapelował o modlitwę za kardynała Stanisława Dziwisza, który oskarżany jest o tuszowanie pedofilii.
- Dlatego modlimy się również w intencji Księdza Kardynała Stanisława, który w swoim posługiwaniu przejął to dziedzictwo krzyża "Sursum Corda". I modlimy się o zwycięstwo prawdy wobec wulgaryzacji języka polskiego, fałszowania polskiej historii, niszczenia autorytetów poprzez chaos lansowanych kłamstw nazywanych półprawdami - powiedział arcybiskup Wacław Depo cytowany przez portal niedziela.pl.
Z materiału TVN24 wynika, że Stanisław Dziwisz może być powiązany ze skandalami pedofilskimi. W filmie "Don Stanislao" nazwisko kardynała pada w tle głośnych skandali pedofilskich z udziałem byłego kardynała Theodore'a McCarricka czy założyciela Legionów Chrystusa Marciala Maciela Degollado. W przypadku tej pierwszej sprawy Watykan opublikował specjalny raport. Z dokumentów wynika, że McCarrick wysłał do Stanisława Dziwisza list, w którym przekonuje o swojej niewinności.