Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas mszy na Wawelu podkreślił, że niepodległość wywalczona dokładnie przed 102 laty jest "zbiorowym wysiłkiem zbiorowym żołnierzy, oficerów, a także wielkich polityków, których dziś uważamy za ojców niepodległości: Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Ignacego Daszyńskiego, Wincentego Witosa".
- Wiele różniło ich między sobą - w programach, w osobistej wrażliwości, w wizjach. Ale łączyło ich jedno, miłość do Polski. Wiedzieli, że trzeba pokonywać wszystkie różnice, jakie są między nimi, by Polska zmartwychwstała - mówił abp Marek Jędraszewski w trakcie mszy w katedrze na Wawelu.
W kazaniu Jędraszewski nawiązał też do protestów, których uczestnicy już od kilkunastu dni głośno wyrażają swój sprzeciw wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. - Mamy jakże bolesne doświadczenia trudności, w jakich się znaleźliśmy: pandemia; próby wprowadzenia do Polski antychrześcijańskiej, neo-marksistowskiej kultury, pogarda dla świętości poczętego życia - mówił metropolita krakowski, cytowany przez Archidiecezję Krakowską.
Jędraszewski w odniesieniu do protestów po decyzji TK wskazywał też:
Bluzgami okłada się nasz piękny język, gdy są ataki na kościoły i narodowe świętości, gdy absolutyzuje się wolność aż po anarchię. W gruncie rzeczy po to, by komuś innemu na nowo oddać władanie nad Polską. Tak lekko i bez refleksji chcą zrezygnować z niepodległości, dla której tak wielu cierpiało, ginęło, modliło się!
Jak informuje "Wyborcza Kraków", w mszy odprawionej w katedrze na Wawelu uczestniczyli ważni politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym była premier, a obecnie europosłanka Beata Szydło. Kazania Jędraszewskiego wysłuchali też minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz doradca prezydenta Andrzeja Dudy Piotr Ćwik.
Metropolita podczas kazania nie odniósł się w żaden sposób do głośnego raportu Watykanu na temat krycia pedofilii w Kościele ani do doniesień na temat działań kardynała Stanisława Dziwisza, który miał brać udział w tuszowaniu polskich i światowych skandali pedofilskich w Kościele.