Magdalena K. jest podejrzana o kierowanie gangiem krakowskich pseudokibiców oraz przemyt narkotyków. Od lutego przebywa na Słowacji, gdzie za namową prawników wystąpiła o azyl polityczny. Prawnicy powołali się na łamanie praworządności w Polsce.
W środę Sąd Najwyższy Słowacji zadecydował jednak, że Magdalena K. zostanie wydalona do Polski i można zastosować wobec niej Europejski Nakaz Aresztowania. Zatrzymana będzie odpowiadać na zarzuty i procesować się już w ramach polskich sądów.
Magdalena K. była poszukiwana listem gończym od 2018 roku. Wpadła pod koniec lutego na Słowacji. Kobieta zmieniła wygląd, kolor włosów i w trakcie przesłuchania utrzymywała, że nie jest tą osobą, za którą się ją uważa.
Zatrzymanej postawiono zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, przemytu i handlu narkotykami, utrudniania postępowania karnego w innym śledztwie i składania fałszywych zeznań. Grozi jej do 15 lat więzienia. Magdalena K. miała przejąć kierownictwo nad gangiem pseudokibiców po zatrzymaniu w 2017 roku jej partnera Mariusza Z.
Według ustaleń prokuratury gang sprowadził z Hiszpanii około 5,5 tony marihuany o wartości około 88 milionów złotych oraz kokainę z Holandii o wartości 4,3 miliona euro. Gang składał się głównie z pseudokibiców Cracovii.