Do zdarzenia doszło na siódmym piętrze Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego, gdzie znajduje się oddział zakaźny. Jeden z pacjentów wyraźnie nie był w stanie zapanować nad swoim uzależnieniem i postanowił zapalić papierosa.
W rozmowie z Polsat News mł. kpt. Łukasz Górczyński z łódzkiej straży pożarnej opisał przebieg zdarzenia. - Pacjent przebywający w izolatce próbował zapalić papierosa, a był podłączony do tlenu. Na szczęście pracownikom szpitala udało się szybko ugasić ogień jeszcze przed naszym przybyciem - wyjaśnił.
Kpt. Górczyński zdradził także, że pacjent doznał delikatnych obrażeń. - Mężczyzna spalił sobie część piżamy i pościeli, poparzył dłoń. Pomocy udzielił mu personel szpitala. Zdarzenie niebezpieczne, aczkolwiek na szczęście nic groźnego się nie stało - opisał.
Pomimo potencjalnego niebezpieczeństwa, jakim groziło zapalenie przez pacjenta papierosa, nie było potrzeby ewakuowania ani jednej osoby. Na miejscu pracowało jednak osiem zastępów straży pożarnej - poinformował na Twitterze portal Remiza.pl.