Apel Komitetu Nauk o Kulturze Polskiej Akademii Nauk z dnia 4 listopada został skierowany do premiera Mateusza Morawieckiego. Naukowcy wyjaśniają w nim w punktach, dlaczego domagają się odwołania Przemysława Czarnka z funkcji ministra edukacji i nauki. Ich żądania mają związek m.in. z "zapowiedziami ideologizacji procesu nauczania i kształcenia na wszystkich szczeblach" oraz "próbami zastraszania nauczycieli", którzy solidaryzują się z osobami biorącymi udział w masowych protestach, które rozpoczęły się w reakcji na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
"Zwracamy się do Pana Premiera ze stanowczym apelem o natychmiastowe odwołanie pana Przemysława Czarnka z funkcji Ministra Edukacji i Nauki. Solidaryzujemy się ze stanowiskiem Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich z dnia 30 października 2020 roku w sprawie aktualnej sytuacji społecznej oraz wyrażoną tam diagnozą przyczyn obecnego protestu, w przeciwieństwie do KRASP nie widzimy jednak, niestety, możliwości porozumienia i współpracy z urzędującym obecnie ministrem. W tak krótkim czasie sprawy zaszły tak daleko, że pan Czarnek musi odejść. Popieramy postulaty sformułowane przez Obywatelską Radę Pedagogiczną oraz solidaryzujemy się z nauczycielami szkół podstawowych i średnich" - czytamy w dokumencie.
Naukowcy z Komitetu Nauk o Kulturze PAN nie są jedynymi, którzy apelują o odwołanie ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Podobny dokument wystosowali niedawno pracownicy, doktoranci i studenci Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
"Apelujemy, by stanowisko Ministra Edukacji i Nauki objęła osoba, która nie będzie naruszała podstawowych wartości, przyświecających edukacji obywatelskiej" - napisali poloniści.
Kilka dni temu ponad 340 przedstawicieli środowiska akademickiego napisało podobny list do Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego. Stwierdzili oni, że Przemysław Czarnek nie ma kompetencji do kierowania polską edukacją i nauką, a ponadto jest "niegodny" stanowiska, które niedawno objął.
"W wypowiedziach dr. hab. Czarnka widoczne są rażący brak poszanowania ludzi o innych poglądach, ukrainofobia, antysemityzm, dehumanizacja osób nieheteronormatywnych, mizoginizm oraz pochwalanie kar cielesnych wobec dzieci. Obraz ten dodatkowo pogarsza niezrozumienie używanych pojęć (jak choćby „ideologia”), rażące braki w wiedzy oraz znikomy dorobek naukowy dr hab. Przemysława Czarnka" - czytamy w petycji naukowców, którą można podpisać TUTAJ.