Morawiecki apelował ws. Marszu Niepodległości. Narodowcy odpowiadają: Szykujemy się na 11 listopada

Narodowcy mimo apelu premiera i epidemii koronawirusa zapowiadają, że Marsz Niepodległości odbędzie się 11 listopada. - Oczywiście nie tak, jak w każdym roku, bo czas jest wyjątkowy - powiedział wiceprezes Stowarzyszenia Marszu Niepodległości. Organizatorzy pomijają fakt, że marsz jest zarejestrowanym zgromadzeniem cyklicznym i zgodnie z obowiązującymi przepisami nie może się odbyć.

W środę Mateusz Morawiecki zaapelował do organizatorów marszów z okazji 11 listopada, by w tym roku go nie organizować. -  Nasze zalecenia są jednakowe dla wszystkich, przepisy obowiązują wszystkich i dlatego bardzo proszę i apeluję o powstrzymanie się od tych marszów w tym roku - mówił podczas serii Q&A na Facebooku.

Wiceprezes Marszu Niepodległości: Szykujemy się na 11 listopada

Do sprawy odniósł się Tomasz Kalinowski, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. - Szeroko analizujemy to, co powiedział premier Mateusz Morawiecki. Szykujemy się na 11 listopada, oczywiście nie tak, jak w każdym roku, bo czas jest wyjątkowy. […] Przestrzegamy uczestników, żeby nosić maseczki, zachować odległość. Mamy specjalne szkolenia dla Straży Marszu Niepodległości, która będzie wydzielała odstępy, żebyśmy szli w pewnych blokach. Na pewno w tym roku nie będzie takiej frekwencji, ale chcemy, żeby marsz przeszedł chociaż symbolicznie - powiedział w rozmowie z Radiem Maryja.

Apel w sprawie nieorganizowania Marszu Niepodległości w Warszawie kilka dni temu wystosował Rafał Trzaskowski. W poniedziałek prezydent stolicy zwrócił się do wojewody o opinię w sprawie organizacji tegorocznego Marszu Niepodległości, który - jako zarejestrowane zgromadzenie cykliczne - nie może się w tym roku odbyć ze względu na epidemię koronawirusa.

To właśnie wojewoda rejestruje wydarzenia jako zgromadzenia cykliczne.

29 października prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz zapowiedział, że marsz się odbędzie, przy czym sam określił Marsz Niepodległości jako "zgromadzenie cykliczne".

W tej chwili nie mamy żadnych informacji, że nasze cykliczne zgromadzenie 11.11 jest nieważne, a jeśli Trzaskowski mówi, że obecne demonstracje są spontaniczne i można w nich uczestniczyć, to my też będziemy mieli spontaniczne zgromadzenie 

- napisał na Twitterze.

Zobacz wideo Jak wyglądały obchody 100-lecia niepodległości? Podsumowujemy

Czym są zgromadzenia spontaniczne?

Zgromadzeniami spontanicznymi były np. protesty rolników przeciwko "Piątce dla zwierząt" czy demonstracje przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Są to "zgromadzenia zorganizowane z powodu nagłego i niemożliwego do wcześniejszego przewidzenia wydarzenia związanego ze sferą publiczną, którego odbycie się w innym terminie byłoby bezcelowe".

Marsz Niepodległości jest z kolei zarejestrowanym na lata 2017-2020 wydarzeniem cyklicznym, które zgodnie z obowiązującymi przepisami nie mogą się odbywać. Nie może więc nagle stać się "zgromadzeniem spontanicznym".

W poniedziałek organizatorzy Marszu Niepodległości ogłosili tegoroczne hasło, zaprezentowali plakat, a także przekazali, że marsz rozpocznie się w środę 11 listopada o godz. 14.00 na rondzie Romana Dmowskiego.

Więcej o: