Stołeczni policjanci prowadzili czynności operacyjne w stosunku do 30-latka od dłuższego czasu. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna dokonywał kradzieży samochodów na terenie Niemiec, a następnie sprowadzał je do Polski i odsprzedawał.
Zatrzymania dokonano w nocy z 25 na 26 października. Mundurowi ustalili, że mężczyzna dokonał kradzieży pojazdu wartego 60 tys. zł, a następnie skierował się nim w kierunku Polski. Policjanci ustalili jego trasę przejazdu i rozpoczęli pościg.
W okolicach węzła Wiskitki na terenie województwa mazowieckiego mężczyzna zorientował się, że podąża za nim patrol policji. Rozpoczął próbę ucieczki, które jednak zakończyła się bardzo szybko. 30-latek został zatrzymany i odprowadzony do komendy policji.
Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez PAP wynika, że mężczyzna jest czynnym żołnierzem Wojska Polskiego. Oprócz skradzionego pojazdu, policji udało się przechwycić auto mężczyzny, w którym znajdował się sprzęt służący do dokonywania kradzieży. 30-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamanie. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.